Mam wrażenie że mimo wszystko oślepiają one czasem innych kierowców. Wczoraj jechałem z nimi godzinę i dwa razy mi ktoś zamigał (chociaż nie mogę być pewnym że to miganie dotyczyło mnie).
Wydaje mi się, że nie da się ich łatwo szybko wyłączyć kiedy spodziewamy się że kogoś oślepimy, bo z tego co pamiętam wyłącza się je albo interfejsem na tablecie, co nie wchodzi w grę w większości sytuacji, albo przyciskiem świateł długich, którego wciśnięcie oprócz wyłączenia świateł, także na chwilę zaświeci pełną mocą oślepiając także tych którzy są wycięci przez adaptacyjne światła. Chyba że czegoś nie wiem?
Jakie macie do tego podejście?
Wydaje mi się, że nie da się ich łatwo szybko wyłączyć kiedy spodziewamy się że kogoś oślepimy, bo z tego co pamiętam wyłącza się je albo interfejsem na tablecie, co nie wchodzi w grę w większości sytuacji, albo przyciskiem świateł długich, którego wciśnięcie oprócz wyłączenia świateł, także na chwilę zaświeci pełną mocą oślepiając także tych którzy są wycięci przez adaptacyjne światła. Chyba że czegoś nie wiem?
Jakie macie do tego podejście?