kompletnie nie rozumiem tego jak ładnie nazwałeś "fetyszu" zasięgu

u mnie było tak, że trochę się tego baliśmy, ale powiedzieliśmy sobie, że przecież nie ma żadnego problemu patrząc realnie -> jeśli nawet potrzeba byłaby jeżdżenia akurat tym autem na jakieś spotkania czy zajęcia jak taksówkarz, że np. nagle wyjdzie 300 km po mieście, obwodnicy itd., to przecież w trakcie spotkania/zajęć autko może sie naładować, sieć ładowarek jest już gęsta. Z taką myślą żyliśmy i po 3 latach okazało sie, że auto nigdy nie było ładowane poza domem

No sorry, naładowali w Japonii, a w ASO ładują przy przeglądzie przed wydaniem plus raz na samym początku podjechałem obok na GW, żeby sprawdzić, czy CCS działa