eimi
Pionier e-mobilności
Fabrycznie kupiłem Y na Hankook S1 Evo3 EV homologacja T2, etykieta A B A 69dB

300km po kupnie założyłem całoroczne Hankook ION FlexClimate, etykieta B B B 71db

Jedne i drugie mają piankę wygłuszającą.
Na flexclimate zrobiłem 11kkm przez końcówkę jesieni, zimę i początek wiosny. Przetestowałem je zarówno na suchym w +25C, na mokrym w okolicach 0C, w górskim śniegu i na mrozie -15C. Porównywałem je też do rocznych zimówek Goodyear Ultragrip Performance 3 w tym samym dniu na tej samej nawierzchni, kiedy było naprawdę ślisko. Opony rewelacja, ciche, dobre w prowadzeniu, z dobrą trakcją w każdych warunkach. Wróciłem na lato do fabrycznych tylko z ciekawości - nikt ich nie chciał ode mnie kupić więc stwierdziłem że będę miał dwa komplety - letnie na 4-5 miesięcy w roku i całoroczne na całą resztę. Po zmianie na letnie - znów nie czuję żadnej znaczącej różnicy.
Dlaczego piszę ten post? Bo kurde te całoroczne hankooki naprawdę robią robotę, przy przebiegach rzędu 20-25k rocznie nie widzę większego sensu posiadania dwóch kompletów lato/zima.
m.in. w takich warunkach jeździłem:



Podjazdy 15-20st - żaden problem - bez zakładania łańcuchów. A nie każdy podjeżdżał na zimówkach.
Bardziej obawiałem się zjazdów - auto się zsuwało i nie dało się go zatrzymać - ale znów, auta na zimówkach bez łańcuchów podobnie się zsuwały.
Całoroczne FlexClimate fabrycznie mają około 8mm bieżnika. Po 11kkm na wszystkich 4 oponach mam 7.0-7.1mm.
Letnie Evo3 EV jako nówki mają 6-6.2mm bieżnika.

Widzicie na zdjęciu wartości 100N, 100N, 105N i 65N. Są to wartości bicia promieniowego z huntera po tych 11kkm. Dopuszczalny limit dla Tesli Y to 110N (i 70N dla Tesli 3). Czyli na granicy dopuszczalności. Nie czułem jednak żadnych drgań, auto jechało prosto jak po stole, czy przy 120kmh czy przy znacznie wyższych prędkościach (nie napiszę jakich).
Po zmianie na fabryczne letnie, zdjęcie z huntera:

Jak widać dwie opony również na granicy tolerancji. Jednak znów - nie czuć żadnych wibracji, auto jedzie prosto, pewnie i stabilnie. Piszę to w kontekscie opisywanych problemów z wibracjami w Teslach 3 HL których sam doświadczyłem na egzemplarzu testowym. Tam niektórzy mieli mniejsze bicie promieniowe a był dramat. Czemu w Y jest inaczej? Nie wiem. Pisze jak jest.
Niestety ale dzisiaj kupno opon to loteria. Można odesłać 3 komplety i nadal nie mieć poprawnie wyważonych kół. Takie realia niestety. Wulkanizator który mi dzisiaj wyważał pracuje na hunterze wiele lat i mówi że nie ma reguły - każdy producent ma jakiś problem w dzisiejszych czasach z kontrolą jakości.
Na koniec dodam że w poprzednim aucie - Tesla Model 3 RWD - też miałem założone pod koniec te hankooki i też zrobiłem na nich ponad 10kkm w warunkach jesienno-zimowych i również byłem bardzo zadowolony, aczkolwiek tam z racji napędu RWD - można było trochę tyłem pozamawiatać przy mocniejszym ruszaniu w zakręcie

300km po kupnie założyłem całoroczne Hankook ION FlexClimate, etykieta B B B 71db

Jedne i drugie mają piankę wygłuszającą.
Na flexclimate zrobiłem 11kkm przez końcówkę jesieni, zimę i początek wiosny. Przetestowałem je zarówno na suchym w +25C, na mokrym w okolicach 0C, w górskim śniegu i na mrozie -15C. Porównywałem je też do rocznych zimówek Goodyear Ultragrip Performance 3 w tym samym dniu na tej samej nawierzchni, kiedy było naprawdę ślisko. Opony rewelacja, ciche, dobre w prowadzeniu, z dobrą trakcją w każdych warunkach. Wróciłem na lato do fabrycznych tylko z ciekawości - nikt ich nie chciał ode mnie kupić więc stwierdziłem że będę miał dwa komplety - letnie na 4-5 miesięcy w roku i całoroczne na całą resztę. Po zmianie na letnie - znów nie czuję żadnej znaczącej różnicy.
Dlaczego piszę ten post? Bo kurde te całoroczne hankooki naprawdę robią robotę, przy przebiegach rzędu 20-25k rocznie nie widzę większego sensu posiadania dwóch kompletów lato/zima.
m.in. w takich warunkach jeździłem:



Podjazdy 15-20st - żaden problem - bez zakładania łańcuchów. A nie każdy podjeżdżał na zimówkach.
Bardziej obawiałem się zjazdów - auto się zsuwało i nie dało się go zatrzymać - ale znów, auta na zimówkach bez łańcuchów podobnie się zsuwały.
Całoroczne FlexClimate fabrycznie mają około 8mm bieżnika. Po 11kkm na wszystkich 4 oponach mam 7.0-7.1mm.
Letnie Evo3 EV jako nówki mają 6-6.2mm bieżnika.

Widzicie na zdjęciu wartości 100N, 100N, 105N i 65N. Są to wartości bicia promieniowego z huntera po tych 11kkm. Dopuszczalny limit dla Tesli Y to 110N (i 70N dla Tesli 3). Czyli na granicy dopuszczalności. Nie czułem jednak żadnych drgań, auto jechało prosto jak po stole, czy przy 120kmh czy przy znacznie wyższych prędkościach (nie napiszę jakich).
Po zmianie na fabryczne letnie, zdjęcie z huntera:

Jak widać dwie opony również na granicy tolerancji. Jednak znów - nie czuć żadnych wibracji, auto jedzie prosto, pewnie i stabilnie. Piszę to w kontekscie opisywanych problemów z wibracjami w Teslach 3 HL których sam doświadczyłem na egzemplarzu testowym. Tam niektórzy mieli mniejsze bicie promieniowe a był dramat. Czemu w Y jest inaczej? Nie wiem. Pisze jak jest.
Niestety ale dzisiaj kupno opon to loteria. Można odesłać 3 komplety i nadal nie mieć poprawnie wyważonych kół. Takie realia niestety. Wulkanizator który mi dzisiaj wyważał pracuje na hunterze wiele lat i mówi że nie ma reguły - każdy producent ma jakiś problem w dzisiejszych czasach z kontrolą jakości.
Na koniec dodam że w poprzednim aucie - Tesla Model 3 RWD - też miałem założone pod koniec te hankooki i też zrobiłem na nich ponad 10kkm w warunkach jesienno-zimowych i również byłem bardzo zadowolony, aczkolwiek tam z racji napędu RWD - można było trochę tyłem pozamawiatać przy mocniejszym ruszaniu w zakręcie