krzysiekwaw
Zadomawiam się
SuC Ząbki dziś, ładowane do 100 przed podróżą. Zero informacji o możliwej dodatkowej opłacie.
Gdybym miał elektrykiem zużyć 1000kwh miesięcznie na komercyjnych ładowarkach, to nie jeździłbym elektrykiem, To jest 4-5tys km, nie podołałbym chyba, co niecałe 300km zjazd na ładowarkę 10-20 min samego zjazdu i powrotu, lonity greenway na mopach ale nie zawsze np. Port Radomsko + ze 40min ładowania, więc cała operacja 50min co najmniej. 15zjazdów x 50min, to jest ze 12h poświęcone na ładoanie. 3h na odpoczynki w ice i tak bym pewnie zrobił, ale jedząc w normalnej knajpie a nie amerykańskiego fastfooda jak użytkownicy EV. Więc w imię idei 9h w miesiącu poświęcone dla tejże idei, a nie 9h to 1dna dniówka. Nic z tego nie mając bo nawet ładowanie z abonamentami przy 1000kwh t i tak 2,15 w przypadku greenwaya, a to daje, np skodą enyaq latem 20kwh x 2,15= 43zł + jakieś pewnie z 10% strat energii i nie wszystko tablet pokaże + rozbieżności z tym co greenway niby wydał a auto przyjęło= 47-50zł 100km.Ale jak zużyjesz tysiąc kWh to 50 zł abo przechodzi na 5gr za kWh - więc dokładnie to, o fo chodziło mi we wcześniejszym wpisie. Jak mało jeździsz to cena kWh nie ma znaczenia, a jak duzo, to abo nie ma znaczenia. Ja na przykład przyzwyczaiłem się do karty bmw i cenię wygodę, a nie patrzenie na parę zł w jedną czy drugą stronę. Auta są dla nas, a nie odwrotnie![]()
To może pokaże na swoim przykładzie. Na co dzień ładowanie w domu. Ale czasem jakaś trasa z Waw do Łodzi, Poznania, Wrocławia czy 3city. Raz w roku Włochy, kilka razy Mazury, raz zdarzył się większy tour po Europie. Mam kartę BMW, pierwszy rok miałem darmowe pakiety. Później je zostawiłem i płaciłem ok 100 jak za NetfliksaGdybym miał elektrykiem zużyć 1000kwh miesięcznie na komercyjnych ładowarkach, to nie jeździłbym elektrykiem, To jest 4-5tys km, nie podołałbym chyba, co niecałe 300km zjazd na ładowarkę 10-20 min samego zjazdu i powrotu, lonity greenway na mopach ale nie zawsze np. Port Radomsko + ze 40min ładowania, więc cała operacja 50min co najmniej. 15zjazdów x 50min, to jest ze 12h poświęcone na ładoanie. 3h na odpoczynki w ice i tak bym pewnie zrobił, ale jedząc w normalnej knajpie a nie amerykańskiego fastfooda jak użytkownicy EV. Więc w imię idei 9h w miesiącu poświęcone dla tejże idei, a nie 9h to 1dna dniówka. Nic z tego nie mając bo nawet ładowanie z abonamentami przy 1000kwh t i tak 2,15 w przypadku greenwaya, a to daje, np skodą enyaq latem 20kwh x 2,15= 43zł + jakieś pewnie z 10% strat energii i nie wszystko tablet pokaże + rozbieżności z tym co greenway niby wydał a auto przyjęło= 47-50zł 100km.
Zimą 25 x 2,15 + 15%= 62zł
Kodiaq diesel pewnie 7l/100 x 5,6= 40zł i to cały rok, może zimą +0,5l
Przyjmuję prędkość 130km/h
Jeszcze raz pytam
W imię czego?
Ja jestem akurat "zwolennikiem" GW (w abo 29,99zł - 2,40zł/kWh) a Ionity mam na liście, tylko nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Wybrałem GW, bo tak mi pasuje na trasy (Krk - 1000km, Wawa - 600km+ itp.). I tak szczerze, to nie wiem, jak musiałbym policzyć koszty żeby jeżdżenie dieslem mi się bardziej opłacało - bo właśnie z tego powodu przestałem jeździć te 1000km dom-Krk-dom spaliniakiem. W domu w sezonie łduje za free bo z PV, pod biurem w Krk ze słupka AC poniżej 2 zł, na trasie tylko GW. A diesel stoi i mimo wszystko serwis olejowy się zbliża...To może pokaże na swoim przykładzie. Na co dzień ładowanie w domu. Ale czasem jakaś trasa z Waw do Łodzi, Poznania, Wrocławia czy 3city. Raz w roku Włochy, kilka razy Mazury, raz zdarzył się większy tour po Europie. Mam kartę BMW, pierwszy rok miałem darmowe pakiety. Później je zostawiłem i płaciłem ok 100 jak za Netfliksateraz active i Ionity zeszło do 48, ale zrezygnowałem z active, bo za małe już korzyści. Więc mam Ionity za 28.5. I nawet nie chce mi się żonglować z włączaniem i wyłączaniem, ale można wybierać tylko jezdzone okresy. Do końca maja ładowanie za 1,6 było, teraz 2,3. A za granicą np. 45 centów. I ja sobie kalkuluje to tak, że to 28.5x12 księguje mentalnie jako koszt stały, to nie są jakieś znaczące kwoty. Nawet nie jedno tankowanie ice
A korzyści vs bez abo mam duuuzo większe. W PL bym ładował za 3,3 (darmowy abo I), a za granicą jak dobrze pamiętam 0,69€. Mnie akurat Ionity najlepiej pasuje na moje trasy. Do Wro niestety Greenway jak na razie, ale mnie to jakoś nie boli. Patrząc na ogólne wydatki na prąd, to na benzynę wydawałbym kilka razy więcej
Mnie dużo przyjemniej jeździ się Bev niż ice. Dużo.Ja jestem akurat "zwolennikiem" GW (w abo 29,99zł - 2,40zł/kWh) a Ionity mam na liście, tylko nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Wybrałem GW, bo tak mi pasuje na trasy (Krk - 1000km, Wawa - 600km+ itp.). I tak szczerze, to nie wiem, jak musiałbym policzyć koszty żeby jeżdżenie dieslem mi się bardziej opłacało - bo właśnie z tego powodu przestałem jeździć te 1000km dom-Krk-dom spaliniakiem. W domu w sezonie łduje za free bo z PV, pod biurem w Krk ze słupka AC poniżej 2 zł, na trasie tylko GW. A diesel stoi i mimo wszystko serwis olejowy się zbliża...
GW ma tę zaletę, że ma gęsta siatkę stacji, DC i ac, moce dla mojego bmw w miarę ok, ale jednak dużo mają DC poniżej 150, czyli dla 800v to już słabo i wydłuża ładowanie. W Ionity standard 350kwh - dla każdego nie zamuliJa jestem akurat "zwolennikiem" GW (w abo 29,99zł - 2,40zł/kWh) a Ionity mam na liście, tylko nie miałem jeszcze okazji sprawdzić. Wybrałem GW, bo tak mi pasuje na trasy (Krk - 1000km, Wawa - 600km+ itp.). I tak szczerze, to nie wiem, jak musiałbym policzyć koszty żeby jeżdżenie dieslem mi się bardziej opłacało - bo właśnie z tego powodu przestałem jeździć te 1000km dom-Krk-dom spaliniakiem. W domu w sezonie łduje za free bo z PV, pod biurem w Krk ze słupka AC poniżej 2 zł, na trasie tylko GW. A diesel stoi i mimo wszystko serwis olejowy się zbliża...
Aa 800v czyli wszystko jasne czemu wybrałeś Ionity...GW ma tę zaletę, że ma gęsta siatkę stacji, DC i ac, moce dla mojego bmw w miarę ok, ale jednak dużo mają DC poniżej 150, czyli dla 800v to już słabo i wydłuża ładowanie. W Ionity standard 350kwh - dla każdego nie zamuliAle znowu sieć przy autostradach tylko. Aha, mnie Ionity pasuje ze względu na wyjazdy za granicę.
SuC Ząbki dziś, ładowane do 100 przed podróżą. Zero informacji o możliwej dodatkowej opłacie.
w hurcie skoczyło dzisiaj 2gr netto5,6 za litr to ceny sprzed ataku na Iran.
Opisywaliśmy przykład pobrania 1000kwh m-ceTo może pokaże na swoim przykładzie. Na co dzień ładowanie w domu. Ale czasem jakaś trasa z Waw do Łodzi, Poznania, Wrocławia czy 3city. Raz w roku Włochy, kilka razy Mazury, raz zdarzył się większy tour po Europie. Mam kartę BMW, pierwszy rok miałem darmowe pakiety. Później je zostawiłem i płaciłem ok 100 jak za Netfliksateraz active i Ionity zeszło do 48, ale zrezygnowałem z active, bo za małe już korzyści. Więc mam Ionity za 28.5. I nawet nie chce mi się żonglować z włączaniem i wyłączaniem, ale można wybierać tylko jezdzone okresy. Do końca maja ładowanie za 1,6 było, teraz 2,3. A za granicą np. 45 centów. I ja sobie kalkuluje to tak, że to 28.5x12 księguje mentalnie jako koszt stały, to nie są jakieś znaczące kwoty. Nawet nie jedno tankowanie ice
A korzyści vs bez abo mam duuuzo większe. W PL bym ładował za 3,3 (darmowy abo I), a za granicą jak dobrze pamiętam 0,69€. Mnie akurat Ionity najlepiej pasuje na moje trasy. Do Wro niestety Greenway jak na razie, ale mnie to jakoś nie boli. Patrząc na ogólne wydatki na prąd, to na benzynę wydawałbym kilka razy więcej