Pierwsza podróż Koną i przygody z ładowaniem

piotras24

Zadomawiam się
Zrobiłem dziś pierwszą, dłuższą trasę moją Koną i jestem pozytywnie zaskoczony osiągniętym zużyciem.
Średnia z 251km wychodzi 13kWh/100km. Czyli wygląda, że nawet 500km można zrobić w dobrych warunkach.
Dodatkowo, 90km z tej trasy to była droga ekspresowa, gdzie średnia prędkość wyniosła 111km/h, więc nie było wleczenia się za tirami.

Wszystko byłoby super, gdyby nie jedna sytuacja. Podjechaliśmy pod Lidla, żeby dokupić parę rzeczy. Żona poszła na zakupy a ja stwierdziłem, że z ciekawości sprawdzę tą ładowarkę Lidlową.
Na początku chciałem zrobić to z apki Lidla, ale najpierw trzeba było uzupełnić adres (z czym miałem problem, bo GUI coś szwankowało) a na koniec okazało się, że zapomniałem PIN.
No dobra, myślę sobie, spróbuję zapłacić kartą. Pierwszy problem to ten ekran dotykowy. Praktycznie nie reagował na dotyk. Nieżle musiałem się namęczyć, żeby coś zaskoczyło.
Jak już zarezerwował 50zł na koncie, podłączyłem kabel do auta.... i nic. Zero komunikacji z samochodem. Podpinanie i odpinanie kabla nie pomogło.
OK, to może Elocity ? Wybrałem ładowarkę, kliknałem ładuj i bingo ! w końcu poszło. Po 7 minutach ładowania musiałem się juz odpinać i tu znowu problem. Komunikat "Wystąpił błąd. Żądany zasób nie został odnaleziony".
No i jak tu teraz zatrzymać to ładowanie ? Restart aplikacji nie pomógł a nawet pogorszył sytuację, bo stacja niby była "wolna", więc nie mogłem niczego zastopować. No to próbuje zastopować na ekranie stacji - tu też sie nie da bo wyskoczył komunikat, żeby zastopować z aplikacji. Kolejna próba to wyłączenie z poziomu aplikacji bluelink. I tu znowy zonk... wyskakuje błąd, że nie mozna.
Moja frustracja już zaczyna sięgać zenitu. Za bardzo nie wiedziałem jak to wyłączyć z poziomu auta, więc po prostu ustawiłem limit ładowania do 70% (auto miało 76%). Sukces ! Super, to teraz odpiąć kabel i jedziemy.
Zacząłem się siłować z kablem a on nie chce w ogóle wyjść. Wygląda na to, że dalej był zaryglowany. Ostatecznie podnisłem maskę i zwolniłem blokadę manualnie.

Tak więc ładowanie auta, które w sumie nie było konieczne, troche popsuło obraz całej podróży.

Czy w ustawieniach auta jest jakaś opcja, żeby przewać ładowanie i odblokować port ładowania ?
Gdzie można zweryfikować, że port ładowania jest zaryglowany ? (żeby nie ciągnąć wtyczki za każdym razem ?)
Mieliście w ogóle podobne problemy z Elocity ? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach ?
 

Attachments

  • droga_ekspresowa.jpg
    droga_ekspresowa.jpg
    464,7 KB · Liczba wyświetleń: 2
  • cala_trasa.jpg
    cala_trasa.jpg
    1,6 MB · Liczba wyświetleń: 2

CzerwonyZajc

Zadomawiam się
Akurat nie z Elocity, ale miałem przygodę, że aplikacja padła i nie miałem jak zastopować ładowania. Nie wpadłem na ten pomysł z ustawieniem limitu, ale przypomniało mi się, ze na forum gdzieś czytałem, że jest na to patent. Działa od razu na koniec ładowania i też na odpięcie wtyczki. Wystarczy przetoczyć samochód o "kawałek". Systemy bezpieczeństwa w autach są poustawiane tak żeby nie urwać w razie czego kabla i kończą ładowanie i zwalniają blokadę. Ja mam prosto, bo lekkie auto. W większych pewno trochę siły trzeba mieć. Ale sprawdzone i działa.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Zrobiłem dziś pierwszą, dłuższą trasę moją Koną i jestem pozytywnie zaskoczony osiągniętym zużyciem.
Średnia z 251km wychodzi 13kWh/100km. Czyli wygląda, że nawet 500km można zrobić w dobrych warunkach.
Dodatkowo, 90km z tej trasy to była droga ekspresowa, gdzie średnia prędkość wyniosła 111km/h, więc nie było wleczenia się za tirami.

Wszystko byłoby super, gdyby nie jedna sytuacja. Podjechaliśmy pod Lidla, żeby dokupić parę rzeczy. Żona poszła na zakupy a ja stwierdziłem, że z ciekawości sprawdzę tą ładowarkę Lidlową.
Na początku chciałem zrobić to z apki Lidla, ale najpierw trzeba było uzupełnić adres (z czym miałem problem, bo GUI coś szwankowało) a na koniec okazało się, że zapomniałem PIN.
No dobra, myślę sobie, spróbuję zapłacić kartą. Pierwszy problem to ten ekran dotykowy. Praktycznie nie reagował na dotyk. Nieżle musiałem się namęczyć, żeby coś zaskoczyło.
Jak już zarezerwował 50zł na koncie, podłączyłem kabel do auta.... i nic. Zero komunikacji z samochodem. Podpinanie i odpinanie kabla nie pomogło.
OK, to może Elocity ? Wybrałem ładowarkę, kliknałem ładuj i bingo ! w końcu poszło. Po 7 minutach ładowania musiałem się juz odpinać i tu znowu problem. Komunikat "Wystąpił błąd. Żądany zasób nie został odnaleziony".
No i jak tu teraz zatrzymać to ładowanie ? Restart aplikacji nie pomógł a nawet pogorszył sytuację, bo stacja niby była "wolna", więc nie mogłem niczego zastopować. No to próbuje zastopować na ekranie stacji - tu też sie nie da bo wyskoczył komunikat, żeby zastopować z aplikacji. Kolejna próba to wyłączenie z poziomu aplikacji bluelink. I tu znowy zonk... wyskakuje błąd, że nie mozna.
Moja frustracja już zaczyna sięgać zenitu. Za bardzo nie wiedziałem jak to wyłączyć z poziomu auta, więc po prostu ustawiłem limit ładowania do 70% (auto miało 76%). Sukces ! Super, to teraz odpiąć kabel i jedziemy.
Zacząłem się siłować z kablem a on nie chce w ogóle wyjść. Wygląda na to, że dalej był zaryglowany. Ostatecznie podnisłem maskę i zwolniłem blokadę manualnie.

Tak więc ładowanie auta, które w sumie nie było konieczne, troche popsuło obraz całej podróży.

Czy w ustawieniach auta jest jakaś opcja, żeby przewać ładowanie i odblokować port ładowania ?
Gdzie można zweryfikować, że port ładowania jest zaryglowany ? (żeby nie ciągnąć wtyczki za każdym razem ?)
Mieliście w ogóle podobne problemy z Elocity ? Jak sobie radzicie w takich sytuacjach ?
Zatrzymać ładowanie powinieneś móc zawsze zatrzymać z poziomu ładowarki, jak nie z poziomu menu to powinien być wyłącznik awaryjny.
Co do blokady portu ładowania - bliźniacze Niro też czasem ma ten problem, wygląda to jak jakiś problem ze sterowaniem centralnym zamkiem. Zaryglowanie samochodu z pilota i ponowne otwarcie powinno zwolnić blokadę jeśli samochód się nie ładuje.
 

CzerwonyZajc

Zadomawiam się
Tak z ciekawości - na których ładowarkach możesz podejść bez aplikacji i zakończyć z menu?
Nie mam dużego doświadczenia, ale z poziomu menu ładowarki nigdzie nie miałem możliwości zatrzymania. Moim zdaniem jest to specjalnie, żebyś mógł odejść od auta i ktoś Ci dla żartu albo ominięcia kolejki nie wyłączył. Przycisk awaryjny jest zawsze. Ale ja wolałem nie używać, bo nie wiem czy nie jest połączony z jakimś alarmem w straży lub coś podobnego. Awaryjny jest jak dla mnie ostatecznością - dla ratowania zdrowia (przy porażeniu prądem) lub mienia.
 

boa

Pionier e-mobilności
Tak z ciekawości - na których ładowarkach możesz podejść bez aplikacji i zakończyć z menu?
Nie mam dużego doświadczenia, ale z poziomu menu ładowarki nigdzie nie miałem możliwości zatrzymania. Moim zdaniem jest to specjalnie, żebyś mógł odejść od auta i ktoś Ci dla żartu albo ominięcia kolejki nie wyłączył. Przycisk awaryjny jest zawsze. Ale ja wolałem nie używać, bo nie wiem czy nie jest połączony z jakimś alarmem w straży lub coś podobnego. Awaryjny jest jak dla mnie ostatecznością - dla ratowania zdrowia (przy porażeniu prądem) lub mienia.
Na pewno Ionity, wydaje mi się że GW również, reszty nie pamiętam pod tym względem, ale na pewno tu zaraz ktoś zrobi merytoryczną wyliczankę
 

jarqu

Posiadacz elektryka
W tesli normalnie klikasz zatrzymaj ładowanie z poziomu auta czy apki i następnie odblokuj kabel ładowania... to tak naturalne że dziwne że Kia czy Hyundai tego nie ma rodzi to jakieś dziwne problemy które nie powinny mieć miejsca. Co do przerwania z poziomu ładowarki to na orlenie też napewno sie nie da bo kiedyś próbowałem. Myślę że jest to specjalnie po to aby żaden dowcipniś nie przerwał ładowania i sobie poszedł albo podłączył swojego auta. :)
 

CzerwonyZajc

Zadomawiam się
Na pewno Ionity, wydaje mi się że GW również, reszty nie pamiętam pod tym względem, ale na pewno tu zaraz ktoś zrobi merytoryczną wyliczankę
To ok. Tak jak pisałem wyszło moje małe doświadczenie.
A na Ionity pewno nigdy nie trafię. Nie mam w pobliżu, w dalekie trasy się nie wybieram, a pewno byście mnie zakrzyczeli, że moim 30kW wam łącze zajmuję :).
 

piotras24

Zadomawiam się
Na tej ładowarce Lidlowej (Eko Energetyka) był przycisk start/stop, ale też nic nie reagował (może działa tylko jak się rozpocznie ładowanie bezpośrednio a ładowarki a nie aplikacji ?).

dziwne że Kia czy Hyundai tego nie ma
No ja mam nadzieję, że znajdzie się tutaj jakiś użytkownik Kony, który jednak mi wskaże jakąś opcję, gdzieś w menu, której sam nie znalazłem :) Bo to na prawdę byłoby słabe, żeby takiej podstawowej funkcjonalności brakowało.
 

CzerwonyZajc

Zadomawiam się
To nie chodzi o przycisk start/stop. Z boku powinien być czerwony "grzybek" do wyłączania awaryjnego. Ja go nie tykałem, bo moim zdaniem to nie była "awaria" :)
 
Top