Te czynsze po 2.000 netto za 3 lata to realne, ale coś mi się wydaje, że dotyczą standardowego zakresu Arvala, a więc NNW, zastępczy, assistance, serwis.
Póki co, jako, że 3 letni okres wynajmu jest świeżą sprawą, to nikt za bardzo się na tym nie skupiał co będzie po 2 roku. Natomiast na 90 procent uważam, że auto po 2 latach naprawiać sobie będziemy sami w razie czego. Ford na to nie patrzył, bo po 1 nie obchodzi ich to, a po drugie właśnie w Ambasadorze na 2 lata tematu nie było.
EDIT: natomiast przerzucenie całkowicie odpowiedzialności za naprawę na najemcę może być w sumie niezgodne z Kodeksem Cywilnym, no ale wchodzimy już w obszar napraw dużych małych zawinionych niezawinionych i chodzenia po sądach.
Ciekawy jest też kazus powiedzmy w 30 miesiącu auto się psuje, naprawa kosztuje 10k, nie chcemy naprawiać, no ale zdać musimy przecież auto sprawne, więc wyjścia nie ma.
Paradoksalnie, za 4.900 można wykupić gwarancję do 8 lat. Jakkolwiek jest to robienie dobrze Arvalowi to:
- nawet jak ktoś rozłoży tę kwotę na 3 lata to jest 136 złotych na miesiąc , taniej niż dopłata za Driver Assistance,
- jak ktoś się zdecyduje na odkup, a cena używanych EV spadnie tak, że odkup będzie się po prostu opłacał (np 80k PLN) to ma gwarancję do 8 roku użytkowania. Oznacza to nabycie auta elektrycznego za relatywnie niską kwotę i spokój na lata (dlatego ja chcę skonfigurować taki jaki mi odpowiada)
- oczywiście nic nie musi się stać, a my nie chcemy auta to mamy w plecy 4.900, prawda jest jednak taka, że taki Explorer na full zakres to jest dwa razy tyle co Ambasador.
Póki co elektryki mają tylko opcje do 8 lat, może to się zmieni i na przykład za rok wprowadzą pakiety do 4,6 lat.
3 letni najem Ioniqa z OC/AC NNW serwis zastępcze i assistance to 1750 złotych, a więc jakieś dobre 500 PLN więcej niż to co musimy wyłożyć w Explorerze z dodatkowym NNW, Assistance, przeglądem, gwarancją na 3 rok, auto zastępcze niepoliczalne.
Każdy musi sobie to przeliczyć i przemyśleć, ale jak to ma być jedyne auto w rodzinie, to jest trochę ryzyko.