Wykup czy zwrot samochodu ?

aadamuss

Pionier e-mobilności
Jest tutaj wiele osób które potrafią dokladnie wyliczyć co sie bardziej opłaca i co lepiej wybrać. Ja słabo ogarniam te tematy i może ktoś mi wyjaśni czy lepiej oddać auto do leasingu czy przedłużyć leasing na obecne auto, czy kupić nowe.
Tesla Y AWD LR 2022 rok, przebieg 77 tys, czerwony, we wrześniu kończy mi się leasing. Wykup moge mieć za około 146 tyś lub przedłużenie tego na kolejne lata.
Co wybrać? Z Tesli jestem zadowolony i mogę dalej jeździć Y, obecnym lub Juniperem. A może jakieś inne Bmw ? :)
 

wxwx78

Fachowiec
Ja , tak , przekornie, nie obraź się proszę:
1. zobacz oferty na otomoto na auto w Twoim roczniku
2. zapytaj ChatGPT (https://chat.openai.com/ ) . Wersja bezpłatna.
3. Zapytaj Gemini ( https://gemini.google.com/ ). Wersja bezpłatna.

zadaj im to samo pytanie i zobacz co odpowiedzą ; pomęcz ich aż odpowiedź Cię zadowoli . Tak w formie zabawy. Do takiego rozkminiania, całkiem nieźle się nadają. A potem sobie , możesz, porównać ich odpowiedzi z tym Ci użytkownicy poradzą.

Tzn, jak bym tak zrobił ;-)
 

Jaceq

Pionier e-mobilności
Jest tutaj wiele osób które potrafią dokladnie wyliczyć co sie bardziej opłaca i co lepiej wybrać. Ja słabo ogarniam te tematy i może ktoś mi wyjaśni czy lepiej oddać auto do leasingu czy przedłużyć leasing na obecne auto, czy kupić nowe.
Tesla Y AWD LR 2022 rok, przebieg 77 tys, czerwony, we wrześniu kończy mi się leasing. Wykup moge mieć za około 146 tyś lub przedłużenie tego na kolejne lata.
Co wybrać? Z Tesli jestem zadowolony i mogę dalej jeździć Y, obecnym lub Juniperem. A może jakieś inne Bmw ? :)
Byłem w podobnej sytuacji i nie wykupowałem auta. Patrząc na aspekt wartości auta to się nie opłaca. Przecież to jest proste przeliczenie - gdybyś teraz chciał kupić (hipotetycznie) takie samo auto jak Twoje to ile byś musiał zapłacić? Jeśli więcej niż kwota wykupu, absolutnie się kalkuluje. Jeśli mniej - nie kalkuluje się. Proste. To jest jedna strona medalu. Druga to czy chcesz ponosić koszt kolejnego leasingu "od zera". No i tutaj to już sam sobie musisz odpowiedzieć.
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
Ceny na otomoto to pobożne życzenia sprzedających :) Tyle by chcieli dostać za auto. Wykupić za tyle żeby potem 20 tys opuścić żeby sprzedać ?
Może źle zadałem pytanie :)
Czy któryś z Was zapłaciłby za takie auto taką cenę???
Z czatem gpt rozmawiałem na tematy na których się znam i stracił moją wiarygodność :) ale zapytam.
 

aadamuss

Pionier e-mobilności
Chyba nie umiem zbytnio rozmawiać z czatem :)
 

Attachments

  • Screenshot_20250712_122407_ChatGPT.jpg
    Screenshot_20250712_122407_ChatGPT.jpg
    390,9 KB · Liczba wyświetleń: 14

Henryk1957

Zadomawiam się
Czy któryś z Was zapłaciłby za takie auto taką cenę???
Samochody najwięcej tracą w ciągu pierwszych lat ponieważ realnie malo kto chce kupić uzywane auto za "niewiele" mniej niż nowe, niewypierdziane i bez ryzyka w salonie. Pisząc "niewiele" nie mam na myśli konkretnej kwoty a raczej psychiczną barierę po przekroczeniu której ludziom wydaje sie ze jest juz za drogo. Jesli kogos stac na wydanie 146 tys. zł gotowka na używane auto to stac go rowniez na wydanie ponad 200 tys na nowy. Nawet jeśli nie ma pełnej kwoty to przy pomocy taniego kredytu sobie poradzi. U mnie od lat sprawdza sie zasada ze autem na własność najbardziej opłaca sie jeździć tak do 6 lat i 100 tys. przebiegu. Dobre samochody w tym czasie w ogole sie nie psuja i nie wymagaja praktycznie zadnego wkladu finansowego, czesto maja prawie przez caly ten czas gwarancje i zazwyczaj na 4 lata pakiety serwisowe. Nie wykupując wczesniej bądź sprzedajac przed upływem tych 6 lat osiąga sie realnie strate bo nie należy patrzeć tylko na wartość samego samochodu ale także na to że trzeba czymś jeździć, a na nowym znowu osiągamy największą strate. Dla przykładu parę miesięcy temu oglądałem ofertę Stellantisa na 2 letni najem co wychodziło troche ponad 40 tys.zl. Gdyby nie stac mnie bylo na zakup i dotacja miałaby mi przepaść to oczywiście bym to brał, ale porównując to do zakupu np. Hyundaia wychodziło ze przez 6 lat takiego najmu wydałbym jakies 130 tys zl (zakładając oczywiscie ze taka oferta w ogole byłaby potem dostepna) czyli wiecej niz wartosc zakupu Hyundaia. Jasne w tym czasie co 2 lata miałbym nowy samochód i jeśli dla kogoś wydatek na to 40 tys. co 24 miesiecy jest jak zakup nowego telefonu dla większości ludzi to ma to sens, ale w pozostałych przypadkach na zero wychodzi sie tylko wtedy gdy takiego 6-cio letniego Hyundaia odda sie komuś za darmo. Sprzedając go za 30 tys jest sie tyle do przodu.
 
Top