Wynajem czy zakup (Nasze auto)

[Vicek]

Zanim pójdziecie panowie z tej pasywnej agresji o ktok dalej, to może spróbujcie pokazać o czym myślicie na jakichś prostych liczbowych przykładach?
Sam się chętnie czegoś dowiem i dokształcę, reszta społeczności pewnie też. Mniej słów, więcej liczb. Może być taka prośba ode mnie? Bo temat ciekawy.

 

[ZbychuP]

Co to ma do rzeczy?

To, że licząc rentowność, albo jak w przypadku samochodu ile środków przepalisz, to bierzesz wszystkie założenia pod uwagę, a nie wybierasz sobie jak ci się podoba.

Bo?

Liczysz dwa razy to samo i trwasz w tej niedorzeczności.

Z takimi zadaniami to sobie do swojego księgowego idź, a nie liczysz, ze ktoś Ci za darmo robotę za Ciebie odwali.

Żaden księgowy nie robi takich rzeczy nawet xD. Jak już to jakiś specjalista ds controllingu.
Ale proste pytanie, umiesz czy nie?

Za to mam pojęcie o tym co wydaję.

Na bank xD

Dlatego dla mnie sprawa jest jasna - wynajem generujący koszty rzędu 20 tys przez dwa lata, jest nie do przebicia pod względem opłacalności.

w jakiej perspektywie czasu?

W co nie wierzysz, że leasing od 50 tys będzie tańszy od leasingu od 100 tys, czy nie potrafisz policzyć kosztów przez pierwsze dwa lata?

Nie liczy dwóch hipotetycznych kosztów leasingu, tylko porównanie wariantów finansowania samochodów w perspektywie X lat.
Zresztą to zaczęło się od dyskusji z Tobą, ze amortyzacja samochodu powoduje fizyczny wypływ gotówki z mojej kieszeni xD

 

[nabrU]

Zanim pójdziecie panowie z tej pasywnej agresji o ktok dalej, to może spróbujcie pokazać o czym myślicie na jakichś prostych liczbowych przykładach?
Sam się chętnie czegoś dowiem i dokształcę, reszta społeczności pewnie też. Mniej słów, więcej liczb. Może być taka prośba ode mnie? Bo temat ciekawy.

Ale to standard na Forum: dwóch się 'za łby bierze' przez kilka stron udowadniając czyja racja jest 'najmojsza'. Odpuścić przecież nie wypada A wszystko z powodu jakiejś 'blachy' na 4 kółkach

 

[Vicek]

Z 20 letnich tułaczek po forach pamiętam wiele takich flejmów.
Mój ulubiony, to wątek na 5 stron udawadniania swoich racji w temacie "przeglądów", gdzie panowie się na końcu zorientowali, że jeden miał na myśli wizytę w ASO a drugi na OSKP.
Na szczęście bez ofiar.
Sorki za offtop.

 

[Ev3]

w jakiej perspektywie czasu?

Ile razy trzeba to samo napisać?
2 lata wynajmu + zakup 2 latka vs zakup (lub leasing) nowego od razu.

Zresztą to zaczęło się od dyskusji z Tobą, ze amortyzacja samochodu powoduje fizyczny wypływ gotówki z mojej kieszeni

Jakieś nieporozumienie.
Zresztą to Ty chciałeś odkładać kasę, której nie wydajesz przy wynajmie.

Zaczęło się jednak od czego innego, że stwierdziłeś leasing opłaca się bardziej.
Tego się trzymajmy.

 

[Ev3]

Zanim pójdziecie panowie z tej pasywnej agresji o ktok dalej, to może spróbujcie pokazać o czym myślicie na jakichś prostych liczbowych przykładach?
Sam się chętnie czegoś dowiem i dokształcę

Było już kilka razy.
Ale niech będzie, dla mojego przypadku.

Bierzesz nową Pandę za 125 tys.
Realny koszt wynajmu przez 2 lata dla osoby nieprowadzącej działalności, łapiącej się na "niski dochód" to:
-8 tys vat straconego przy pierwszej wpłacie pod dotację
-10 tys rat
Do tego dochodzi koszt zakupu 2 latka później, za powiedzmy 50% wartości, czyli za 62 tys.

W sumie 80 tys.

To samo przy zakupie za gotówkę kosztuje 125 tys-12 tys rabatu (od dealera przy zakupie gotówkowym)-30 tys dotacji.
Czyli w sumie 83 tys

Porównując obie formy koszt był wyższy o 3 tys.
Plus kilka/kilkanaście tysięcy możliwych do uzyskania z odsetek od niepotrzebnie zamrożonego kapitału.
Czyli za gotówkę totalnie bez sensu.

W leasingu będzie też drożej, bo do tego dochodzi koszt samego leasingu, zazwyczaj odpada też rabat od dealera (gdy leasing ma być promocyjny czyli nieco tańszy), za to dostajesz 5 tys więcej dotacji i nie zamrażasz kapitału.

Ale mało kto daje leasingi nie firmom.

Uwaga !!!!
Dla firm kalkulacja wyjdzie inaczej, bo vat można odpisać, koszt wynajmu będzie mniejszy, z kolei wyższe koszty przy wszystkich formach finansowania, można wrzucić częściowo w KUP.

 

[kubit]

Do tego dochodzi koszt zakupu 2 latka później, za powiedzmy 50% wartości, czyli za 62 tys.

Faktycznie masz / miałeś propozycję wykupu tej pandy po 2 latach za 50%wartości? Czy to tylko takie założenie?

 

[Ev3]

Faktycznie masz / miałeś propozycję wykupu tej pandy po 2 latach za 50%wartości? Czy to tylko takie założenie?

Założenie.
Ale taka właśnie kwota wykupu była przy wynajmie Surfa, a i tak moim zdaniem jest zawyżona, więc najwyżej kupi się coś innego.

Za Pandę po wynajmie chcieliby dużo więcej, więc jej wykup nie ma sensu.

Niemniej tak czy tak, jakoś będą musieli się tej masy aut pozbyć, zwłaszcza że to dotyczy również eC3 i innych modeli wynajmowanych dzisiaj za grosze przez Stellantisa.

 

[ZbychuP]

Ile razy trzeba to samo napisać?

Aż napiszesz dobrze. Horyzont czasowy ma początek i koniec tak dla podpowiedzi.

zazwyczaj odpada też rabat od dealera (gdy leasing ma być promocyjny czyli nieco tańszy)

wygodnie założenia.

+ btw od razu w swojej wypowiedzi pisałem, że swoje założenia przyjmuje dla jdg, co dla wygody raczyłeś pominąć.

za powiedzmy 50% wartości, czyli za 62 tys.

Odchylenie rzędu 5% na RV i cały model pisany na kolanie Ci się sypie.

 

[LPGczyEV]

Faktycznie masz / miałeś propozycję wykupu tej pandy po 2 latach za 50%wartości? Czy to tylko takie założenie?

ponieważ też miałem dylemat czy zakup nowego/najem/używka, to potwierdzam udało mi się za ok 50% ceny nowego kupić 2 letnią corse. decyzja padła po przeczytaniu ponad 100 stron na tym forum o patologii dotacji Naszeauto i dużej utracie wartości. weźcie też pod uwagę, że nowe modele typu Panda/BYD sufr będą prawdopodobnie posiadały choroby wieku dziecięcego.