Tesla - przejęcie kontroli zdalnej

solik

Pionier e-mobilności
Czytalem ten watek na twitterze pare dni temu, szuka troche rozglosu bo wielokrotnie pisal na poczatku ze nie chce kontaktu z Tesla tylko chce poinformowac uzytkownikow i szukal sposobu jak znalezc do nich maila znajac VIN i ID pojazdu :) jeszcze mlody, 19 lat to chce zbawic swiat.. oby go FBI nie zawinelo zapobiegawczo jak to bywalo :)
 

Gandalf

Pionier e-mobilności
Pf. No jest jakaś aplikacja, która sobie trzymała teslowe tokeny w niebezpieczny sposób. Ludzie jej używali, tokeny powierzyli, a on z tego skorzystał.

Dlatego uważajcie na to z jakich nie-teslowych aplikacji korzystacie i komu dajecie dostęp do swojego samochodu.

Ja mam dostęp do mniejszej ilości Tesli niż on, ale przynajmniej za wiedzą i zgodą właścicieli :)
 

Phitherek_

Posiadacz elektryka
No jest jakaś aplikacja, która sobie trzymała teslowe tokeny w niebezpieczny sposób. Ludzie jej używali, tokeny powierzyli, a on z tego skorzystał.
Czyli wychodzi na to, że pod krzykliwym nagłówkiem "włamał się do Tesli zdalnie!" tak naprawdę kryje się "niektórzy właściciele Tesli czasami robią naprawdę głupie rzeczy". Dlaczego mnie to nie dziwi :D.
 

Gandalf

Pionier e-mobilności
Swoją drogą zabawne jest w takich przypadkach to podkreślanie młodego wieku, jak gdyby miało by to być coś wyjątkowego. Oczywiste przecież, że jak się było młodym to się miało więcej czasu na robienie rzeczy hm. 🤔 nietuzinkowych.

(A jak jest się starszym to się zaczyna używać wyrazów "nietuzinkowy").
 

danielm

Pionier e-mobilności
Czyli wychodzi na to, że pod krzykliwym nagłówkiem "włamał się do Tesli zdalnie!" tak naprawdę kryje się "niektórzy właściciele Tesli czasami robią naprawdę głupie rzeczy". Dlaczego mnie to nie dziwi :D.
no cóż, czytałem kiedyś o tym w jaki sposób w usa kradli tesle model X skoro nie było łatwo je ukraść a amerykańscy złodzieje to debile jak amerykańscy naukowcy. Otóż okazało się że właścicielom znikały tesle bo... zapasowe "kluczyki" trzymali w schowku w razie gdyby zgubili ten którego używali na co dzień. Nie wpadli na to że auto z systemem bezkluczykowego otwierania nie zamknie się gdy kluczyk jest w środku. więc złodziej po prostu wsiadał do auta i odjeżdzał.
 

Michal

Moderator
Oooo... czyli jednak nie uzyskał dostępu z TezLab, tylko z TeslaMate. No to może jeszcze zostawię na trochę TezLab ;)
 
Top