Krucjata przeciwko elektromobilności

PanSzatan

Fachowiec
Hej,
natrafiłem dziś na (nie)ciekawe wypociny jakie zaserwowała Interia:
https://motoryzacja.interia.pl/rapo...ilnego-moja-opowiesc-nie-wigilijn,nId,5793393

Czytając całość skręcało mnie z żenady jak bardzo nieudolnie wyimaginowany "pan Mariusz" sili się na szkalowanie elektryków i kreowanie scenariuszy grozy.

W tym całym pisennym gnoju "pan Mariusz" ciągle wspomina, że niska temperatura prowadzi do "destrukcji" auta elektrycznego, podając konkretne temperatury:
  • "połączeniu z dużym, bo 12-sto stopniowym mrozem"
  • "Wieczór wigilijny minął w miłej, rodzinnej atmosferze, a tymczasem na zewnątrz temperatura spadła do 16 stopni poniżej zera"
  • "drugiej nocy temperatura spadła do 19 stopni poniżej zera"
Po chwili rozchodzenia tej żenady przypomniało mi się, że w wigilię wcale nie było mrozów i sprawdziłem historię temperatury dla śląska w ciągu całego grudnia i... (zero zaskoczenia) najniższa zarejestrowana w tym okresie temperatura to: -6 stopni (28 grudnia) a w wigilię temperatura była nawet na plusie.


1643400064903.png

1643400516234.png


Znalazłem jeszcze kilka innych artykółów na moto interia szkalujących elektryki ale już nawet nie chciało mi się ich czytać. Szkoda, że się takie gównoartykuły pojawiają, mocno wypaczają obraz.
 

solik

Pionier e-mobilności
Rowniez mam wrazenie ze ostatnio coraz wiecej tego typu artykulow przeciwko sie pojawia..
 

Bronek

Pionier e-mobilności
My wiemy jakie fajne są elektryki. I to wystraczy. Nie jesteśmy awangardą jako Kraj w niczym, nawet już wódy mniej pijemy jak inni. A nawet jak coś się uda, to ktoś to zaraz spiepszy.
Trzeba poczekać na laweciarzy, gdy zaczną takie używki ściągać.
Szczerze, to mi pasuje taki stan dużej niewiedzy i hejtu. Przypomina mi to pierwsze lata jazdy na wypasionych motocyklach , potem ebiki hulajnogi. Też takie gadki były , że pada na łeb a cena jak za premium Passata , że dla emerytów, że drogo... Te środki transportu już spowszedniały i się opatrzyły, ludzie poznali zalety i o co w nich chodzi.
Zostaly EV, ten stan oporu potrwa dłużej, bo spalinowych samochodów jest o wiele więcej niż suma ilości k9nkurencji tamtych elektrycznych pojazdów
 

Michal

Moderator
Przed wojną tak samo pisali o koniach, że taki koń to nawet w mrozy pojedzie, a te samochody, to ciężko odpalić i benzyny trza szukać po aptekach... Później jak zwykle dzięki takim dziennikarzom i portalom (wcześniej gazetom) jesteśmy na końcu stawki w europie jeśli chodzi o adopcję nowości...
 

Kuba K.

Posiadacz elektryka
Co za opowieść, gość przestawił samochód koło gniazdka siłowego chociaż nie miał ładowarki a ładowal się pożyczona ładowarka 230v bo ktoś mu podpowiedział. Ta historia się kupy nie trzyma.
 

Michal

Moderator
Niestety prawda jest taka, że w Teslach powinni wywalić zupełnie ten wskaźnik km z dupy obok baterii i nie byłoby takich ani podobnych historii.
Pomijam oczywiście to, że:

* skoro nie padł by 12V, to auto na bank go informowało o krytycznym poziomie baterii na komórce
* zacznijmy od tego, że gość przyjeżdża zimą elektrykiem do hotelu bez żadnego EVSE, mając 20% baterii, po jednym dniu widzi, że zostało mu 10%, więc spokojnie czeka i nic z tym nie robi aktywnie... No proszę Was...
* nawet przy tych (oszukanych) -19C nie ma szans, żeby w jedną noc zjadało mu 10% i to przy 10% naładowania... Takie zużycie to jest przy włączonym wartowniku i mrozach <-15C, a wartownik wyłącza się poniżej 20%, więc podczas całego tego wymyślonego pobytu nie był włączony...
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
Przed wojną tak samo pisali o koniach, że taki koń to nawet w mrozy pojedzie, a te samochody, to ciężko odpalić i benzyny trza szukać po aptekach... Później jak zwykle dzięki takim dziennikarzom i portalom (wcześniej gazetom) jesteśmy na końcu stawki w europie jeśli chodzi o adopcję nowości...
Wiele bardziej wstrzymuje nas przed "adopcją nowości" zasobność portfeli.
 

Norbert

Posiadacz elektryka
Jakiś naciągany ten list tego użytkownika... Owszem, może ubyć na postoju 20-25km ale nie ponad 100, mało tego z Katowic do Ogrodzieńca potrzeba ok. 10-12% baterii jadąc normalnie...
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Kupy to sie nie trzyma… zaraz wyjdzie ze gosc ma jakis amerykanski szrot sciagniety z aukcji.
Nie ma takiej fizycznej mozliwosci zeby przy mrozie 15stopniowym z 140km zasiegu zrobilo sie zero.., jakos to zwykla sciema pachnie a dziennikarze to sprzdajne dziwki… licza sie kliki. Oczywiscie poza naszym lokalnym i lubianym redaktorem Elektrowozu ;)
 
Top