Odpadł mi kawałek osłony aerodynamicznej pod autem o_0

[Poldek]

Jak dla mnie to temat jest prosty, nie było śruby wobec tego się urwało, powinno być naprawione na gwarancji.
Jedyny problem to dojazd.

 

[Bronek]

I tego się trzeba trzymać..

 

[Michal]

Tyle aut co na widać na drogach z dyndajacymi osłonami pod autem... Tylko w ICE nawet o tym nie wiedzą, bo silnik tak dudni, że nie słychać tego dodatkowego dudnienia

 

[Michal]

Ja pi***lę.......jakość jak kiedys w polonezach ......pamietam po odbiorze takowego w 1989 z Polmozbytu, przez 3 dni skrecalismy wszystkie niedoróbki.......zapytam masz wersję z Shanghaiu ???

Mam wersję z US. Ale serio nie róbmy afery, to jakaś pierdoła.

 

[Michal]

No i jakoś tam naprawione - bardziej trwale, bo kolejna konstrukcja z taśmy też się odkleiła

 

[p0li]

trytytka wiecznie zywa

 

[poochaty]

Co ciekawe, nie ma śruby, więc może była źle dokręcona i tak latało, aż w końcu odkręciła się doszczętnie i obudowa się odłamała.

Dokładnie tak było, jestem przekonany. U mnie też latało, dudniło. Jak się w końcu wczołgałem łaskawie pod samochód to śruba była na ostatnich 1,5 obrotu. Dokręciłem i jest cacy. Miałem już zgłaszać do serwisu, ale postanowiłem się wykazać inżynierskim sprytem

 

[ELuk]

Chyba zaraz zajrzę pod auto.
Ale tak na logikę,
ten egzemplarz Michała ma już konkretny przebieg, jakby to był problem braku śruby, albo niedokręcenia, to spodziewałbym się jednak problemu wcześniej.

 

[poochaty]

Moja się odkręciła po 18000 km.

 

[p0li]

Dokręciłem i jest cacy. Miałem już zgłaszać do serwisu, ale postanowiłem się wykazać inżynierskim sprytem

a tak po inzyniersku zastosowales klej do gwintow czy za chwile znowu bedziesz sie wczolgiwal?