Odpadł mi kawałek osłony aerodynamicznej pod autem o_0

[poochaty]

a tak po inzyniersku zastosowales klej do gwintow czy za chwile znowu bedziesz sie wczolgiwal?

Doklejone

 

[krzyss]

Az sprawdze swoja… a ogolnie ta przednia to warto kupic aluminiowa podobno. Lepiej chroni jakas rurke od baterii.

 

[Michal]

Nie wiedzieli, który plastik będzie do wymiany, więc wycenili mi oba w sumie na 1902 (pewnie net), więc chyba bez tragedii. Wymienię.

 

[ELuk]

U mnie wszystkie śruby trzymają… uff

 

[MyTesla]

Też dokręcałem po 16k, przypadkiem zajrzałem pod auto i śruba była już sporo odkręcona.

 

[gim-kg]

Az sprawdze swoja… a ogolnie ta przednia to warto kupic aluminiowa podobno. Lepiej chroni jakas rurke od baterii.

Droga nie jest

39.56€ |Edelstahl Motorschutz für Tesla Modell 3 Chassis Schutzabdeckung für Tesla Modell Y Automobilchassis Schutz| | - AliExpress

Smarter Shopping, Better Living! Aliexpress.com

a.aliexpress.com

 

[marmlo]

U mnie dwie śruby palcami odkręciłem. Plasyk już latał luźno. Nie wiem jakim cudem się nie pogubiły. No i druga sprawa to pod tym plastykiem między przednimi kołami miałem pełno piachu i kamieni. Przydało by się to dokładnie ogarnąć. Puki co misi wystarczyć czyszczenie bez całkowitego ściągnięcia.

 

[Michal]

Uznali mi naprawę na gwarancji ale nie zamówili jakiejś małej potrzebnej części i zmarnowałem tylko w serwisie 6 godzin czekając na informacje na ten temat... No dobra nie do końca, bo wymienili mi jakieś czujniki klimatyzacji w tym czasie (w ramach jakiejś akcji serwisowej) ale to miało trwać 2 godziny, a wymiana pokrywy 20-30 minut, więc skąd 6 godzin?!
Ehhh... tagedia... 🤡
Niestety to był dzień dostaw TM3 i obstawiam, że winny był ten kocioł...

 

[Michal]

Aha, powiedziałem serwisantowi, że kilka osób na forum pisało, że po mojej przygodzie sprawdzili i okazało się, że mają luźne te śruby. On stwierdził, że to niemożliwe, bo one są wkręcane na jakiś klej. No to o co chodzi, że się wykręcają masowo ja się pytam?
Chociaż mam wrażenie, że mógł nie mieć pojęcia, bo skoro nie zamówili wszystkich części potrzebnych do naprawy, to...
Może w nowych modelach coś poprawili i oni myślą, że wszędzie tak jest.

 

[Bronek]

To u nich tradycja. Są milusi do zrzygania ale to wszystko. Skuteczność prowincjonalna, nie obrażając Pana Jacka z zadupia okołokołobrzeskiego, bo tym teslowskim serwisantom daleko do niego.
Po prostu tam nie ma kontroli jakości i druga sprawa nie ma ludzi w zastępstwie do roboty. Dlatego ta nonszalancja i nieprofesjonalność. Nawet zjeb ać ich nie można bo teraz ogólny brak poczucia honoru i własnej godności Mialem wrażenie że jestem na zajęciach w Technikum samochodowym