Akumulator 12V padł

[Cav]

AGM nie jest jakoś magicznie lepszy tylko po prostu układy ładowania w kijankach działają w zakresie 13,7-14,7V. Kwasiak przy takim traktowaniu pożyje maksimum 2 lata,

To za dużo, czy za mało?

 

[Lisciasty]

Za mało, kwasiak nie lubi rozładowania, lubi być ładowany na maxa. Problem jest w tym że to ładowanie na maxa powinno przebiegać w sposób kontrolowany, czyli nie za dużym prądem do tych 16,2V żeby miał czas się odgazować a nie zagotować A że w sumie zamiast kwasiaka można wstawić do auta inne typy akumulatorów, to pewnie producenci samochodów ustawili sobie taki bezpieczny przedział żeby mieć uniwersalne i tanie rozwiązanie. A że klientowi po dwóch latach padnie kwasiak to trudno, gwarancja na aku jest 2 lata

 

[danielm]

Za mało, kwasiak nie lubi rozładowania, lubi być ładowany na maxa. Problem jest w tym że to ładowanie na maxa powinno przebiegać w sposób kontrolowany, czyli nie za dużym prądem do tych 16,2V żeby miał czas się odgazować a nie zagotować A że w sumie zamiast kwasiaka można wstawić do auta inne typy akumulatorów, to pewnie producenci samochodów ustawili sobie taki bezpieczny przedział żeby mieć uniwersalne i tanie rozwiązanie. A że klientowi po dwóch latach padnie kwasiak to trudno, gwarancja na aku jest 2 lata

zależy którzy producenci, niejaki VW do ID.3 1st edition wstawił takie cudo że po tygodniu nieużywania było rozładowane. w kolejnych edycjach nie było dużo lepiej, jak wprowadzili aktualizacje softu okazało się że trwa ona tak długo że ... rozładowuje aku. razem z aktualizacją warsztaty masowo wymieniali aku12v na większej pojemności

 

[nabrU]

zależy którzy producenci, niejaki VW do ID.3 1st edition wstawił takie cudo że po tygodniu nieużywania było rozładowane. w kolejnych edycjach nie było dużo lepiej, jak wprowadzili aktualizacje softu okazało się że trwa ona tak długo że ... rozładowuje aku. razem z aktualizacją warsztaty masowo wymieniali aku12v na większej pojemności

Gdzieś dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele...

 

[danielm]

Gdzieś dzwonią, tylko nie wiesz w którym kościele...

uświadom mnie więc

 

[nabrU]

@danielm, proszę bardzo:
Oryginalne akumulatory 12V montowane w ID.3 to model Varta 5KO 915 105 C (51Ah 280A) i zostały one wymienione na model Varty 000915105 FA EFB+ (49Ah 320A).

Jak widzisz drugi model ma mniejszą pojemność więc teoria niewytrzymywania update'u się kupy nie trzyma bo z tą pojemnością byłoby jeszcze gorzej. Za to posiada technologię Enhanced Flooded Battery, która charakteryzuje się większą liczbą możliwych cykli ładowania i oferuje ponad dwukrotnie większą wydajność częściowego i głębokiego rozładowania w porównaniu z poprzednimi akumulatorami.

 

[Lisciasty]

Czyli mówiąc w skrócie, niedorobiony soft przykryli montażem akumulatora takiego bardziej trakcyjnego (montowanego w spaliniakach z systemem start-stop), czyli klasyczne maskowanie g. liściem Bo w elektryku wystarczy jakikolwiek kwasiak bez super-hiper technologii, tylko z dobrze zaimplementowanym zarządzaniem ładowaniem (czyli technologia z końca dziewiętnastego wieku). Jak widać jest to ciężki milestone dla producentów elektryków, Kia jak wyżej wspomniałem stosuje trick na przeczekanie okresu gwarancyjnego

 

[lookash_c]

Czyli mówiąc w skrócie, niedorobiony soft przykryli montażem akumulatora takiego bardziej trakcyjnego (montowanego w spaliniakach z systemem start-stop), czyli klasyczne maskowanie g. liściem

Ładne porównanie Potem spojrzałem na Twój nick... ;-)

 

[Lisciasty]

Ojtam, ważne że przesłanie zrozumiałe :]

 

[Cav]

U mnie aku jeszcze trochę dycha, ale chyba już też widzę problem.
Zrobiłem aktualizację softu w navi - po zakończonym procesie zgłosił na czerwono w uvo uwagę w sprawie akumulatora.
Mimo że aktualizacja była robiona z włączonym silnikiem, więc aku 12v powinien być normalnie ładowany.

To ładowanie mają jednak konkretnie skopane jak widać.

BTW: wczoraj przed wyjazdem w długą trasę włączyłem auto (na wszelki wypadek już z zapłonem) w celu zagrzania.
Podłączone do siły - więc miało brać prąd z gniazdka w założeniu.

Wracam po 10 minutach, a tam zimno.....

Ale jak tylko ruszyłem to grzałki zaczęły działać, oczywiście już zużywając prąd z baterii.
Znowu to jakiś kretyński wyjątek w sofcie (zaczyna grzać po ruszeniu), czy coś niedomaga?