Jaki wallbox do PV + ograniczenie mocy ?

Cav

Pionier e-mobilności
W Energa teraz to liczą godzinowo, czyli oszukują ale mniej.
Skąd ten wniosek?
Takie bilansowanie jest lepsze niż zwykłe.,

Właśnie na takie przypadki - mniej się trzeba martwić, że słońce zajdzie na chwilę.
 
Last edited:

Cav

Pionier e-mobilności
Ja myślę że przy bilansowaniu godzinowym nie trzeba modulować mocą ładowania. Wiedząc że średnio nadwyżka w ciągu dnia w godzinach 10-16 wynosi dla przykładu 6kW to na tyle można ustawić i nie przejmować się czy słońce zaszło na 5 czy 10 minut.
Ale to niewiele ma wspólnego z autokonsumpcją.
Musiałbyś raczej opierać się na średniej dla danej godziny, przy podobnym zachmurzeniu.

Autokonsumpcja z tego też będzie około 6kW za każdą godzinę ładowania.
Ale produkcja może być 10 kWh w jednej godzinie i 2 kWh w drugiej.
Wtedy z autokonsumpcji w większości nie skorzystasz.

Oczywiście i tak to opłaca się bardziej niż kombinacje z drogim sprzętem.
To ma jakiś sens tylko dla nowych warunków prosumenta i dużej różniocy między zakupem a sprzedażą.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Skoro mamy licytacje, to Tesla będzie zawiedzina z tej jednej 7 kW to nie 11.kW z 3 f
Do tego kabelki trzeba grubsze itd.
BTW - jaki kabelek musi być dla 6kW na jednej fazie?
Pytanie o podgrzewacz wody - czyli nie do pracy ciągłej....
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Skąd te wniosek?
Takie bilansowanie jest lepsze niż zwykłe.,

Właśnie na takie przypadki - mniej się trzeba martwić, że słońce zajdzie na chwilę.
Nei wiem o co Ci chodzi?
Lepsze godzinowe jest od poprzedniego i to tzw. Krok w dobrym kierunku. Tego nie neguje
Ale najuczciwiej to jest proste liczenie rzeczywiste w danej chwili, jak w niektorych przypadkach bywa, obliczanie międzyfazowe sum, na poziomie licznika.
Nie chce mi się tego kolejny raz wyjaśniać, ale po, prostu tsk powinno być,-a to jest możliwe , kwestia oprogramowania czy zmiany jednego parametru w liczniku z " normal" na "ferrarisc. Czyli licznik sumuje przed wyjsciem produkcje z 3 faz i liczy pobór jako też sumę z każdej fazy. Proste odejmowanie daje nami wynik. A tak są kombinacje na poziomie ich komputera i nigdy nie będzie się zgadzal pomiar mojej producji i przekazania z poborem z tym co Oni mi policzą.
Owszem jest to jw zawsze lepsze. Pewnie logistycznie prostsze od ustawiania, wymian itp liczników
Niemniej są ludzue u ktirych fabrycznie liczniki to robily.
Na uwagi ze ktoś tego nie ma Dostawcy odpisywali że liczniki dostają z atestem i takim oprogramowaniem jakie jest nim dopuszczone. Czysta loteria. Ale to historia. W Enerdze jest w miarę ok.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Nei wiem o co Ci chodzi?
Lepsze godzinowe jest od poprzedniego i to tzw. Krok w dobrym kierunku. Tego nie neguje
Ale najuczciwiej to jest proste liczenie rzeczywiste w danej chwili,
No właśnie nie.
Godzinowe jest korzystniejsze dla klienta.

Nie ma takiej opcji, żeby na godzinowym stracić, można tylko zyskać.

Przykład - gotujesz obiad przez pół godziny zachmurzenia, a drugie pół h jest słoneczne.
Przy godzinowym - całość masz z autokonsumpcji, przy takim rzeczywistym prawie nic.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Nie jest tak zawsze. Są trzy fazy i to bywa inna bajka gdy kazda inaczej jest obciążona
Te 20% działa. Nie chce mi sie już gadać bo to nic nie daje jest jak jest.

Wszelkie współczynniki przeliczniki i kombinacje zawsze mają na celu działanie w celu wiadomym... Aby nie bylo jasne i proste. Bo to pozwala na ścisłą kontrolę.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Nie jest tak zawsze.
Tzn .kiedy nie jest?
Jeśli masz zużycie powiedzmy o 12:59, a dużą produkcję o 13:01?
Tak - wtedy to się nie pokryje.
Pokryje się za to z produkcją między 12: a 12:59.

To chyba marginalny problem, w stosunku do zysku na całości zużycia między 13:00 a 13:59, prawda?
Są trzy fazy i to bywa inna bajka gdy kazda inaczej jest obciążona
Liczysz sumę wyjścia dla każdej z faz i sumę wejścia (przez godzinę).
 

nabrU

Moderator
Słowo się rzekło...
A oto jedna strona z pisermka skierowanego do mojej 90 letniej mamy i stuletniego taty.
Będzie tego razem z regulaminem kilkadziesiąt stron.

I to jest właśnie jeden z powodów mojego wyjazdu / emigracji z tego kraju: jak coś da się spie.dolić, utrudnić, skomplikować itp - my Polacy jesteśmy w tym mistrzami. Najgorsze jest to, że z Waszych opisów wynika, że nic się nie polepszyło w tej dziedzinie.:eek:

BTW - jaki kabelek musi być dla 6kW na jednej fazie?
Pytanie o podgrzewacz wody - czyli nie do pracy ciągłej....

Mam elektryczny prysznic w jednej łazience i ciągnie to 9kW, Nie mam pojęcia jakie tam przewody dochodzą, ale że prąd to jakieś 40A to cienkie one nie są.

A propos filmiku o sieci energetycznej w UK, który wstawił @Michal to jego prezenterem jest fizyk polskiego pochodzenia Helen Czerski. Miałem przyjemność posłuchać parę jej workshopów na Fully Charged Show w zeszłym roku i stwierdzam, że babka świetnie potrafi przekazać wiedzę (y)
 

lookash_c

Pionier e-mobilności
I to jest właśnie jeden z powodów mojego wyjazdu / emigracji z tego kraju: jak coś da się spie.dolić, utrudnić, skomplikować itp - my Polacy jesteśmy w tym mistrzami. Najgorsze jest to, że z Waszych opisów wynika, że nic się nie polepszyło w tej dziedzinie.:eek:
Polepszyło się w sensie, że jest tego zasadniczo więcej!
"Kto w Polsce mieszka, ten się w cyrku nie śmieje"...
 

przemgaw

Zadomawiam się
Czy Wallbox Pulsar Plus (3f/22kW) będzie działał jak podepnę tylko jedną fazę? Chodzi o hipotetyczną sytuację awaryjną (Schucko->przejsciowka na CEE -> wallbox).
 
Top