Wracając dziś z centrum stwierdziłem że sprawdzę na ile można liczyć na ładowarce Polenergii 2x 120kW zainstalowanej w garażu podziemnym centrum handlowego Factory na Ursusie w Warszawie.
Małe Soc, nowa szybka stacja, liczyłem więc na przyjemne doświadczenie i radość z rozwoju infrastruktury EV. A wyszło jak się wszyscy obawialiśmy:
Przeczytałem instrukcję, podłączyłem auto, odpaliłem już wcześniej przygotowaną aplikację, odnalazłem port ładowania, zaakceptowałem zgodę na przekazanie danych w celu ładowania (!??!) i nacisnąłem START.
Wewnętrzny błąd serwera:

Pomimo kilku prób ładowania, prawidłowego konta i podpiętej karty nie udało mi się uruchomić ładowania, za każdym razem dostawałem komunikat "wewnętrzny błąd serwera".
Zadzwoniłem do supportu, po paru minutach udało się z problemami połączyć i zgłosiłem sytuację, support zeznał iż "serwer się zapchał" (czym? Nigdy nie widziałem żeby się ktokolwiek tam ładował). Restart serwera miał trwać 15-20 minut więc pojechałem dalej.
Nie polecam.
I nie polecam już znajomym EV gdyż infrastruktura w PL (może oprócz GW) to po prostu jest skok na kasę (dopłaty EU?), na oko nikomu nie zależy żeby te ładowarki były sprawne, sztuka jest sztuka, kasa przytulona, można wyłączyć.
Dopóki operator nie będzie rozliczany przez EU za dostępność ładowarki rzędu 99,999% i jakieś potężne kary za każdy zgłoszony brak tej dostępności to nie widzę rozwoju EV w PL.
Małe Soc, nowa szybka stacja, liczyłem więc na przyjemne doświadczenie i radość z rozwoju infrastruktury EV. A wyszło jak się wszyscy obawialiśmy:
Przeczytałem instrukcję, podłączyłem auto, odpaliłem już wcześniej przygotowaną aplikację, odnalazłem port ładowania, zaakceptowałem zgodę na przekazanie danych w celu ładowania (!??!) i nacisnąłem START.
Wewnętrzny błąd serwera:

Pomimo kilku prób ładowania, prawidłowego konta i podpiętej karty nie udało mi się uruchomić ładowania, za każdym razem dostawałem komunikat "wewnętrzny błąd serwera".
Zadzwoniłem do supportu, po paru minutach udało się z problemami połączyć i zgłosiłem sytuację, support zeznał iż "serwer się zapchał" (czym? Nigdy nie widziałem żeby się ktokolwiek tam ładował). Restart serwera miał trwać 15-20 minut więc pojechałem dalej.
Nie polecam.
I nie polecam już znajomym EV gdyż infrastruktura w PL (może oprócz GW) to po prostu jest skok na kasę (dopłaty EU?), na oko nikomu nie zależy żeby te ładowarki były sprawne, sztuka jest sztuka, kasa przytulona, można wyłączyć.
Dopóki operator nie będzie rozliczany przez EU za dostępność ładowarki rzędu 99,999% i jakieś potężne kary za każdy zgłoszony brak tej dostępności to nie widzę rozwoju EV w PL.