Według raportów to Tesla może spokojnie bez większego uszczerbku schodzić z marż. Wygląda na to, że inni producenci nie mają tak dobrze.Ja wojnę cenową rozumiem tak, że to działania tak zaplanowane, żeby zaszkodzić trochę sobie, ale konkurencji znacznie bardziej. Tymczasem ta "wojna" zaczęła się od tego, że Tesla tak regulowała ceny, żeby place im się nie przepełniały, a przy okazji żeby się załapać na dopłaty. A może coś mi umknęło?
Obajtek?Chodzi o walkę "zmową cenową"Jakiś CEO w EU powiedział coś podobnego - że chce chronić klientów nie obniżając cen
![]()