Akumulator 12V padł

JareG

Pionier e-mobilności
(...) Żeby użytkować poprawnie kwasiaka, trzeba raz na kilka miesięcy zrobić coś takiego ;)
Ino trzeba mieć takiego sprzęta - ja mam dwie ładowarki 'inteligentne', i one nie mają opcji wyboru napięcia ładowania.. i co - czas kupić trzecią? :D
Do tej pory te dwie dawały radę..

Pozdrawiam
 

Lisciasty

Zadomawiam się
No ja nigdy nie miałem czegoś takiego więc sobie kupiłem. Ładowarek mam od cholery w domu ale głównie pod dzieci, do li-ion i lifepo, ale do samochodu jakoś nigdy nie miałem :]
 

JareG

Pionier e-mobilności
Chyba se kupię jakiegoś boostera do odpalania grata.. będzie też robił jako powerbank do laptoka i telefonów :D
Bo jak rozumiem, jak już odpalę elektryka, to będzie działać do wyłączenia, nawet jeśli aku 12V to trup..? Pytam., bo miałem taki przypadek, że zbetonowany aku 12V nie pozwalał odpalić auta (a próbowaliśmy zewnętrzne aku, z kabli, ze startera warsztatowego) dopóki nie odpięliśmy mu klemy..

Pozdrawiam
 

Lisciasty

Zadomawiam się
No jak aku jest tak zajechany że ma jakieś zwarcia na celach to raczej fura nie ruszy bo aku będzie wysysał energię i zbijał napięcie poniżej tego które wystarcza na start fury.
 

Trapp

Zadomawiam się
No wiec tak rano próba otwarcia z pilota i nic... dobrze że w domu mialem instrukcję jak otworzyc awaryjnie drzwi kierowcy. Proba podladowania z cegly nic nie dala - ladowanie nie rusza. Podpiąłem równolegle do aku 12v akumulator 7ah od alarmu i wszystko ożyło
 

JareG

Pionier e-mobilności
Nie trup tylko trzeba go naładować prawidłowo żeby miał szansę się nieco odsiarczyć :>
Dla mnie to trup - miałem takie, na warsztacie mi je reanimowali i po jakimś czasie i tak musiałem kupować nowy.. nie ma pewności, ile taki 'odsiarczaniec' pociągnie.

Pozdrawiam
 
Top