👇BEV generują o 73% mniej emisji nawet wliczając produkcję baterii....a hybrydy są bez sensu... 👇

Marcel232

Fachowiec
Nie ma w tym nic ‚zielonego’. Słońce spala 4,26mln ton materii na sekundę. To się nie ‚odnowi’ jest bezpowrotnie tracone i kiedyś się skończy.
Spalimy każdą krople ropy, każdą tone
Widzę, że należysz do przeciwnego obozu niż „ta laska”, ktôry ma mało pytań, a za to dużo odpowiedzi. Np. tę o nieodnawialności energii słonecznej. Niby masz rację bo zgodnie znanymi nam prawami fizyki cały wszechświat jest w procesie nieodnawialnym. Tylko ruch zielonych mówi o odnawialności w horyzoncie życia Twojego 17-letniego dziecka, by miało czym oddychać.
Może się mylą, a może nie.
To tyle tytułem zaczepki.

Ale pytanie mam: a jakie Twoim zdaniem jest poprawne założenie odnośnie rocznego przebiegu i wieku aut? Średnia? Mediana?
Nie rozumiem wprawdzie pojęcia „polskie warunki” ani nie wiem jakie dane przyjęli autorzy raportu, ale powinni liczyć to dla całego cyklu życia samochodu. Nie ważne, że jako nowy został kupiony w Niemczech, a po 10 latach trafił do Polski, gdzie po 2 przeszczepach połówkowych dożył nawet 30-ki.
To jakie średnie powinni przyjąć?
Tyle mówi google ai:
Średni roczny przebieg samochodu osobowego w Polsce to około 17 925 km. Jest to jeden z niższych wyników w Europie. Przykładowo, w Niemczech średni roczny przebieg wynosi 22 542 km, a w Czechach 19 155 km.
Od razu coś mi się wydawało, że 12000/rok to trochę mało. Ja nie dojeżdżam autem do pracy, żona ma do pracy 3x w tygodniu 10km a rocznie autami robimy około 35000km.
A czy jestem z innego obozu?? Może tak może nie. Raczej nie interesuje mnie co się będzie działo za 30-40 lat. Każde pokolenie jakoś sobie poradzi. Ilość ludzi na świecie i ich poszczególne emisje są problemem. Sam jeszcze pamiętam jak było nas 5 miliardów a teraz jest ponad 8 i liczba ta rośnie lawinowo. Obojętnie jak bardzo eko będziemy emisje cały czas będą rosnąć.
 
Last edited:

Michal

Moderator
Raczej nie interesuje mnie co się będzie działo za 30-40 lat. Każde pokolenie jakoś sobie poradzi.
😥

Między innymi waśnie dlatego nie mamy szans w konkurencji z Chinami. Oni myślą w zasadzie tylko o kolejnych pokoleniach.
Ja często myślę o tym jaki świat zostawiam moim dzieciom, ale wydaje mi się, że jestem w mniejszości.
 
Last edited:

aadamuss

Pionier e-mobilności
Ten wyjazd do Chorwacji pokazuje wyraźnie dużą różnicę w czasie dojazdu pomiędzy spalinowym a elektrykiem. O ile mogę być "eko" jak jadę na zachód, bo tam faktycznie ładowarki są co kawałek to jadąc bardziej na południe jadę już spalinowym i myślę o tankowaniu dopiero jak zapali się rezerwa. Przy objazdówce odpada mi ciągłe szukanie ładowarek i kombinowanie czy dojadę i wyjadę.
W koło komina powiedzmy, że ładuję z FV (nie zawsze 1:1 w dzień) I elektrykiem przebieg mam 25000 /rok, spalinowym do pracy 12 tys, spalinowym wakacyjnym 10 tys. Gdyby nie było elektryka te same km zrobiłby spalinowy który przekopci 13l/100. W sumie ten elektryk u mnie wychodzi bardzo eko zielony 😀 tym bardziej, że nie wymaga wymian filtrów i oleju co 10 tys.
 

arnoldd

Posiadacz elektryka
Kilka razy w roku po kilka godzin. Tylko energię naładowaną w tym czasie mozna uznać za tą która poprawia miks.
No na moje oko to w tym roku już kilkadziesiąt dni, a mamy dopiero lipiec.
PS policzyłem - w tym roku dni kiedy cena opierała się o zero lub niżej to 70 - ponad jedna trzecia.
 

jezile

Posiadacz elektryka
😥

Ja często myślę o tym jaki świat zostawiam moim dzieciom, ale często mi sie wydaje, ze jestem w mniejszości.
Nie jesteś w mniejszości. Powiem więcej, świadomość rośnie.
 

KrzyCh

Pionier e-mobilności
Ja tam TMY używam głównie na dalsze wyjazdy. Alternatywa to „darmowa” hybryda, ale po co się męczyć w spalinie. BEV wybieram (a może to chodzi o TMY? Nie wiem.) bo jazda przyjemniejsza, bez napinki, czekania na turbo, hałasu, tankowania itp itd. Więcej dla środowiska zrobimy nie kupując w małych plastikowych opakowaniach, ale to też off-top.

Co do dalekich tras - w tym roku byłem na 2 wyjazdach: Umbria i południe Norwegii. W jednym i drugim był taki fragment jazdy na strzała dużego odcinka:
1. Powrót z Umbrii do Wro. Nie będę liczył całego przejazdu bo zatrzymaliśmy się krótki spacer i kolację w Weronie, a w tym czasie auto się podładowało na AC zamiast stać na płatnym parkingu z dala od centrum. Policzę tylko odcinek z centrum Werony do Wrocławia, bo tam były tylko przystanki techniczne dla mnie (na drzemki) i lądowanie w tym czasie: 1173 km w czasie od 21:57 do 12:00 czyli 14h dają średnią z ładowaniami 85 km/h i 109 km/h bez ładowań. Ani razu nie zatrzymałem się tylko na ładowanie. Zwykle dobierałem odcinki jazdy, żeby się zdrzemnąć itp. Wyznaczyłem teraz trasę googlem do Werony i proponuję tę samą: czas 11h15m (bez postojów na tankowanie, odpoczynek).
1752402273070.jpeg


2. Drugi podobny manewr zrobiliśmy jadąc ze znajomymi na 2 auta do Norwegii. Oni SuV VW 2.0 TDI, a my TMY. Byłem ciekaw jak bardzo będą kolidować nam rytmy jazdy dieslem i BEV na całym wyjeździe - nie kolidowały kompletnie. Wracając do dłuższego odcinka: start wieczorem 18/06 bo prom mieliśmy z Hirtshals o 12:15 następnego dnia. Wyjechaliśmy z Wro po 19-tej (1h po znajomych), ale mieliśmy jeszcze do zrobienia zakupy i zatrzymaliśmy na też jedzenie. W efekcie, żeby liczyć podobnie powyżej - cały odcinek, tylko z przerwami technicznymi start z parkingu niedaleko Krzywej/A4 o 21:40. Znajomi byli wtedy kilkadziesiąt km przed Berlinem czyli o jakieś 1,5h jazdy przed nami. W Hirtshals byliśmy ok 1h po nich, o 10:45 następnego dnia czyli 13h jazdy. Znajomi dieslem podobnie 13h jazdy bo zatrzymali się na drzemkę ok 3h + tankowanie i kilka krótszych postoi.
1752404307809.jpeg


Każdy robi jak lubi. Ja polubiłem jazdę TMY na dalszych trasach, choć pierwotnie nie temu miała służyć.
 

Kszychu

Pionier e-mobilności
Ja często myślę o tym jaki świat zostawiam moim dzieciom, ale często mi sie wydaje, ze jestem w mniejszości.
Ale nawet myśląc o sobie. Jak nic się poważnego nie stanie to lata mojej starości wypadną na emeryturę pójdę gdzieś w latach 60 XXI w. Ile pożyję to ciężko powiedzieć, ale mówiąc o przyszłości zapominamy o to że dla nas jako starych ludzi zmiany klimatu będą też bardzo trudne. Stary organizm już słabo radzi sobie z takimi ekstremami temperaturowymi, nie mówiąc o możliwych problemach z dostępnością żywności
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
PS policzyłem - w tym roku dni kiedy cena opierała się o zero lub niżej to 70 - ponad jedna trzecia.
Dla mnie nadwyżka systemu jest wtedy kiedy mamy zaplanowane wyłączenie OZE albo cena jest ujemna a nie bliska zero. "1/3 dni z nadwyżkami" po średnio mniej niż 2h dziennie to wychodzi ~2% w skali roku.

Ja tylko chce podkreślić ze teza zawarta w temacie ze BEV w całym życiu emituje 73% mniej CO2 opiera się na przyszłym europejskim miksie. Nie na dzisiejszym polskim i także nie na miksie jaki konsumuje mój jeden EV.
 

jezile

Posiadacz elektryka
Dla mnie nadwyżka systemu jest wtedy kiedy mamy zaplanowane wyłączenie OZE albo cena jest ujemna a nie bliska zero. "1/3 dni z nadwyżkami" po średnio mniej niż 2h dziennie to wychodzi ~2% w skali roku.

Ja tylko chce podkreślić ze teza zawarta w temacie ze BEV w całym życiu emituje 73% mniej CO2 opiera się na przyszłym europejskim miksie. Nie na dzisiejszym polskim i także nie na miksie jaki konsumuje mój jeden EV.
73% to obecny miks energetyczny oparty na emisyjnych źródłach - 78% to bazowanie tylko na energii z OZE.

Oceniam że większość właścicieli BEV jest świadoma zmian klimatycznych i konieczności transformacji energetycznej tzn. nie kupuje BEV tylko dlatego że jest "cool" i ma super "kopa" na światłach...

Osobiście tak jest ze mną - przez 6 miesięcy ładuje samochód praktycznie tylko ze słońca, a nawet jak nie świeci słońce a wieje to energia, pomimo że z gniazdka w dużą częścią miksu jest OZE. Przez kolejne 2 miesiące ładuje już po części z PV, pozostałe miesiące już raczej z gniazdka, często z węgla - ale to nadal jest w porządku bo nie powoduje to dużych emisji lokalnych jak w samochodach spalinowych - kolejna zaleta BEV.
Z biegiem lat miks energetyczny będzie się poprawiał, więc badanie prawidłowo symuluje przyszłość i robi poprawne założenia.
 
Last edited:

zibizz1

Pionier e-mobilności
@jezile No właśnie 73% to nie obecny miks tylko taki jaki bedzie konsumowało dziś kupione auto i jeździło w latach 2025-2044 w EU, czyli przyszły.i lepszy niz w PL, masz napisane tam na wykresach. No ale to OK bo bedzie lepszy z czasem tak jak napisałeś.
 
Top