Jakieś małe spotkanko z policją..? Do strefy zakazanej wjechałeś czy co..
Pozdrawiam
Nie było tak źle, ale na odcinku Kamionka Firlej droga była fatalna, jedzie jakiś pajac z przeciwka i mi mrugnął światłami że niby mam długie, za chwilę drugi raz, a światła miał takie że jedno w górę a drugiemu dół, no to mu odmrugnąłem że wiem na jakich jadę, a on znowu mrugnął albo się bujnął No to mu przyświeciłem jak byłem blisko. Wtedy zauważyłem że to radiowóz, za chwilę widzę w lusterko że się zastanawiał i zawrócił. w tym momencie już byłem mocno wkurwiony, gdy podszedł do tzw kontroli, to raczej nie było miłe spotkanie, on twierdził że jest obciążony i droga buja, ja że powinien radiowóz oddać na kontrolę świateł. Sprawdził sobie dowód, a ja już się szykowałem na protokół, ale sobie odpuścili bo ilu ich tam było i w jakim stanie to nie wiem każdy z nas pojechał w swoją stronę.