Ja tez zamowilem biale bo wszystkie auta sa w srodku szare i smutne a tu nie trzeba doplacac 20 tys za kawalek koloru
i w czarnym ta plyta pazdzierzowa przed pasazerem mi nie lezy
bardziej widoczne załamania na fotelach
widzialem TM3 3letnia wlasciciela ktory jest srogich rozmiarow i nawet fotele nie byly „wypierdziane”.. dla porownania feinappa w moim bylym audi juz po 5 tys mialy wygniecione boczki..
jasne wnetrze jednak nie jest dla flejtuchow, znajomi majac swieze auta ze skorzanymi fotelami nigdy ich niczym nie przetarli i nadal mysla, ze swiecaca skora jest fajna
(a swiecaca skora = brud)