Przy okazji wizyty w salonie jakoś muszę sprawdzić czy w ogóle jest sens montować w takim aucie te radia. Bo o ile radiostacja na 2m/70cm w FM jest powiedzmy średnio/mało czułe na zakłócenia, to pasmo CB 11m w AM raczej będzie b.mocno na to wrażliwe. Do tej pory raczej miałem auta "analogowe" z niewielką ilością elektroniki. A tutaj będzie jeden wielki jeżdżący falownik tak naprawdę.
Z tymi siedzeniami trochę lipa. A da się je jakoś szybko zdemontować? W sumie wezmę komplet kluczy 13 + 10, młotek i kombinerki, w salonie się zobaczy
