Byd -wizyta w salonie

[inter]

No polecam iść kiedyś do takiego salonu jako blondynka która mówi ze chce sobie sprawić auto - zabawkę.

Nikt poza Tesla mnie serio nie brał. No i może dlatego w stopce jest co jest...

Wczoraj BYD w Bonarce w Krakowie. Ta sama sytuacja. Laska obrażona, ze podeszłam i oglądałam Seal.

Znajomy był w roboczym brudnym ubraniu, i od drzwi proponowali mu jazde Tesla w Katowicach.
Był w szoku, bo w innym salonie by go chyba na kopach wyprosili.

 

[Ev3]

Korpo zamiast pompować miliony w reklamy i marketing powinny skupić się na jednostkach, które za tą sprzedaż odpowiadają, czyli ludzi w salonach.

Wolałbym żeby skupili się na jakości i cenach samochodów.
Pusty śmiech mnie ogarnia gdy mi się co chwilę włącza reklama Renault 5 - odpowiednika Surfa, za to kosztującego 40 tys więcej......
Mogli ten budżet na reklamę w solidną obniżkę ceny zainwestować - byłby większy efekt pewnie.....

 

[bano92]

Znajomy był w roboczym brudnym ubraniu, i od drzwi proponowali mu jazde Tesla w Katowicach.
Był w szoku, bo w innym salonie by go chyba na kopach wyprosili.

Miałem podobnie. Może nie roboczo ale w sportowych ubraniach wybrałem się do kilku salonów. Najlepiej zostałem przyjęty w Toyocie, Lexusie, Tesli. W Volkswagenie nikt nawet nie wstał mimo że salon był pusty. W Audi chyba też założyli że jestem "apaczem" ale udawali zainteresowanie. Zazwyczaj nastawienie sprzedających się zmienia dopiero gdy podam NIP... ehh