Z jednej strony dobrze, że urealniają ceny – w tej kwocie ten samochód rzeczywiście powinien znaleźć chętnych. W Norwegii sprzedaje się bardzo dobrze.
Z drugiej strony, kiedy Tesla obniżyła ceny po tym, jak kupiłem Model Y, byłem niezadowolony.
Z trzeciej strony 😊, miałem tę Toyotę zamówioną w cenie 259 tys., i tylko opatrzność boska w postaci odpadających kół spowodowała opóźnienie, dzięki czemu ostatecznie kupiłem Model Y. To dopiero byłbym wkurzony!