Chyba słyszę przegub

[facet]

też tak sobie właśnie myślę, może siła odśrodkowa na klocki jakoś działa i gdzieś pukają, to jest takie pukanie o koło/tarcze cykliczne i zwiększa się częstotliwość wraz ze zwiększeniem prędkości np na rondzie

 

[facet]

I skończyło się na gwarancyjnej wymianie przegubu lewego tylnego, koszt 0zł a i przy okazji pojeździłem Y i 3P.
Serwisem jestem mile zaskoczony, umawiasz się w apce, podjeżdżasz, zostawiasz bierzesz pożyczaka, w apce info że skończone, podjeżdżasz i bierzesz auto z parkingu. Wzorcowo, reszta powinna się uczyć.

 

[cooler]

I skończyło się na gwarancyjnej wymianie przegubu lewego tylnego, koszt 0zł a i przy okazji pojeździłem Y i 3P.
Serwisem jestem mile zaskoczony, umawiasz się w apce, podjeżdżasz, zostawiasz bierzesz pożyczaka, w apce info że skończone, podjeżdżasz i bierzesz auto z parkingu. Wzorcowo, reszta powinna się uczyć.

Tył? Z gównilitu robią te przeguby... Miałem mnóstwo tylnionapedówek ale nigdy mi tam przegub nie padł...

Jak to uzyskałeś? Pisałeś że nie masz boosta... Skręcone koła przy tyle nie mają żadnego znaczenia.
Po jakich potwornych dziurach przyspieszałeś? Scigałeś się z mustangami (końmi) po łące?

Podrzuć skan faktury ile taka przyjemność będzie kosztować po gwarancji...

 

[zibizz1]

W Xie przeguby przód po 2tys, dodatkowo 2 wahacze z przodu po tysiaku i 2 z tylu po 650 i ponad 4 godziny po 650. Ponad 10 tys netto w sumie, w ramach gwarancji. Naprawa przy 35tys km. Nowe przeguby sa głośniejsze przy mocnym skręcie.

 

[facet]

kolo 3tys przegub w Tesli 1200 na aledrogo
mam naste auto i nigdy przegubu nie wymieniałem, tesia 12tys przebiegu, po zadnych dziurach, tylko asfalt a właściwie 99% to S81 zwana Wiślanką. Byłem pewien ze przód...

 

[Bronek]

W Xie przeguby przód po 2tys, dodatkowo 2 wahacze z przodu po tysiaku i 2 z tylu po 650 i ponad 4 godziny po 650. Ponad 10 tys netto w sumie, w ramach gwarancji. Naprawa przy 35tys km. Nowe przeguby sa głośniejsze przy mocnym skręcie.

Jakie objawy ? Sam wszystko wyczuleś? Bo mam z 35 tyś i nic mnie nie niepokoi podobnie jak mobilnego , co ostatnio wymieniał mi yoke i pojeździł testowo.
To ciężka krowa ale nie bawię się zawieszeniem i po dziurach jakoś b niewiele jeżdżę.

 

[zibizz1]

@Bronek Jade szybko, puszczam zupełnie gaz tak ze wchodzi na maksa rekuperacja i pod sam koniec skręcam mocno koła w prawo i na ostatnim metrze moze dwóch słyszę takie ŁUP ŁUP ŁUP Taka sytuację miałem z 4-5 razy, zazwyczaj przed zmianą kierunku na wsteczny, ale raz udalo mi się to osiągnąć wjeżdżając bardzo dynamicznie na prostopadle miejsce parkingowe. Jak pojechałem do serwisu to przejechałem sie z technikiem i nie potrafiłem tego pokazać ale widziałem że sami sie potem przejechali i stwierdzili ze rzeczywiście jest nie tak.

Mam w wielu miejscach zapamiętane wyższe zawieszenie do parkowania i jak odjeżdżam spod takiego miejsca to czasem zdarza mi się z pedałem w podłodze choć na chill i podobno to nie służy przegubom.
A wahacze to nie wiem. Przy wjeździe na posesję w lewo mam dość wysoko krawężnik i czasem wjeżdżam dość szybko gdy coś jedzie z przeciwka.

I jeszcze mam jedną ciekawostkę. Gdy auto się tak nie do końca zatrzyma jadąc w przód i zmienię na wsteczny i dość mocno wcisnę pedał ruszając pod górke to silnik potrafi przeskoczyć. Mieliście tak kiedyś? Ja już z 3 razy

 

[Bronek]

Ad podjazd z 20° , to nie przeskakuje . A podjeżdżam do garażu codziennie i czasem ostro zmieniam kierunek . U mnie 3 silniki i patrząc na wyświetlacz s3xy to tylko przy spokojnej jeździe pracuje jeden przedni. Jeżdżę na "Sport" i każde muśnięcie gazu ciągnie i przód i tył

Jak pisałem , ustawienia zbieżności itp są na "niskim" I coś jest na rzeczy , bo technik zwracał uwagę aby nie bawić się zawieszeniem i dając przy tym w po gazie . Same zabezpieczenia teslowskie czyli ograniczenia prędkości do jazdy np na wysokim to za malo, jak ludzie jeżdżą za dynamicznie . Cos za coś... To jednak suv a nie terenówka . Przed końcem gwarancji ponarzekam profilaktycznie... Potrafię , dlatego mam teraz normalny klakson a nie w guziku .

 

[zibizz1]

Ale zabezpieczenie Tesli jest takie ze powyżej prędkości X sie opuszcza. Natomiast nie ma czegoś takiego że jeśli jest w pozycji wysokiej to zmniejsz moc. A już ze skręconymi kołami jest takie coś i moc jest duzo mniejsza niż z kołami na wprost. A łatwo sie zapomnieć bo nawet nie czuć że auto sie podnosi/opuszcza a komunikat można przegapić, dopiero przy wysiadaniu czuć.

Ja jeżdżę głównie na chill i lubie wciskać do końca bo auto samo super wygładza, tylko gdy potrzeba jeszcze więcej mocy to zmieniam na plaid przyciskiem pod kierownicą. Choć ten przeskok może jednak nie był na chill, sam nie wiem ale żadnej obawy u mnie to nie wywołało.

 

[Bronek]

Ja nie mogę chill , tak bylo też w Tm3 .. Próbowałem wielokrotnie i tak mam i tyle .
Plaid a Sport tu różnicy wielkiej nie wyczuwam w normalnym przyśpieszaniu .W Plaid grzeje się ponoć caly czas bateria do optimum?
Dawno nie próbowałem , musze sprawdzić..
Tesla wymienia podzespoły i się nie certoli, chyba że trafimy na narodowy czynnik ludzki , który jest na nie, bo nie .
Ale jak pytam ludzi czy nawet tu są opisy, to tylko w sporadycznych przypadkach marudzą jak klient coś zgłasza ..
U mnie na razie same dobre doświadczenia z X
PS Ad komunikat o zawieszeniu to faktycznie nie jest on transparentny i nie mamy w sumie pokazanej pozycji . Ja wywalam geolokalizację co jakiś czas bo sama jak gdyby z siebie potrafi zapamiętać . Sexy też nie pokazuje.

PS Psa : No pojechałem na Plaid i tak jak Chill wygładza łagodząc uspokajająco, tak Plaid wygladza Sport ale w drugą stronę i to czuć . Jest ostro ale łagodniej z mocą chyba jak w Sport z tym że bardzo trudno utrzymać sie w ramach przepisów
Edit no i mi puka ? Ale czy na pewno .Po zatrzymaniu i ostry zakret w lewo z szybkim ruszaniem tak jakby puk, puk , puk, mniej jak co sekunde Pukało po prawej ..
Próbowałem potem to na parkingu wywołać i nie udało się .Albo mam udzieloną obsesje albo faktycznie ...?