czyszczenie i smarowanie zacisków hamulcowych

[daniel]

Dwóch rabinów.

@KrzysztofFly Hmmm. Zdjęcie jest zrobione bez koła, więc na podnośniku. Jeśli jest tak jak mówisz to druga strona powinna być taka sama. Przy jakiejś okazji zdejmę koło z drugiej strony i porównam.

 

[6a8]

Rozumiem, że zdjęcie zrobiłeś jak był podniesiony? Najczęściej osłona amortyzatora jest na stałe zamocowana u góry (razem z odbojem, którego tu nie widać), tak na szybko zerkając rozwiązanie w Tesli jest podobne do rozwiązań znanych z BMW i VW. Na dole osłona raczej nie jest mocowana do amortyzatora i porusza się swobodnie. To ma osłaniać przed rozbryzgującym się błotem i kamyszkami, a nie zapewniać 100% szczelną barierę nie do pokonania nawet dla kurzu .

Może w spasuje sama osłona od innych konstrukcji, o ile oczywiście występuje tam samodzielnie ?
Albo majfrendy, bo to chyba za jakiś czas czeka każdego.

 

[daniel]

Może w spasuje sama osłona od innych konstrukcji, o ile oczywiście występuje tam samodzielnie ?
Albo majfrendy, bo to chyba za jakiś czas czeka każdego.

Sięgnąłem ręką za drugie koło i wydaje mi się, że też da się podnieść. Wygląda na to, że to @KrzysztofFly miał rację i to tylko taka "z grubsza" osłona.

 

[gim-kg]

Nie wiem, czytam ten wątek i naprawdę się dziwię… 650 zł za czyszczenie i smarowanie zacisków… naprawdę nie potraficie tego samo zrobić? Przecież to nie prom kosmiczny…

 

[daniel]

Nie wiem, czytam ten wątek i naprawdę się dziwię… 650 zł za czyszczenie i smarowanie zacisków… naprawdę nie potraficie tego samo zrobić? Przecież to nie prom kosmiczny…

No trzeba uważać. Marża za elektryka się czai na każdym kroku.

Nie każdy ma narzędzia, miejsce i umiejętności/odwagę. Ludzie jeżdża na zmianę opon, a to jeszcze łatwiejsze.