Być może byłą gdzieś już dyskusja na ten temat ale nie mogę znaleźć. Zastanawiam się dlaczego zdecydowana większość modeli samochodów elektrycznych ma maksymalną moc ładowania prądem zmiennym (AC) wynoszącą 11 kW. Tylko kilka marek (m in. Audi, BMW) stosuje wyższe moce 22 kW. Czy to jest jakiś wielki koszt dla producentów aby podnieść taką moc? Z czego wynika ta praktyka?
Z kolei ładowarki AC standardowo mają właśnie moce 22 kW. Stawki za ładowanie AC są niższe niż DC a często w trasie ładując się np na ładowarce 50 kw DC i tak osiąga się moc bliżej 40 kW. Pewnie częściej sam bym korzystał z ładowania AC gdyby samochód przyjmował 22 kW. (przyjmuje oczywiście 11kW).
Z kolei ładowarki AC standardowo mają właśnie moce 22 kW. Stawki za ładowanie AC są niższe niż DC a często w trasie ładując się np na ładowarce 50 kw DC i tak osiąga się moc bliżej 40 kW. Pewnie częściej sam bym korzystał z ładowania AC gdyby samochód przyjmował 22 kW. (przyjmuje oczywiście 11kW).