Elektryk za 30 tys. zł

macavity

Nowy na Forum
Cześć,
pilnie potrzebny mi drugi samochód. Tylko i wyłącznie na codzienne użytkowanie na krótkich dystansach (ok. 25 km dziennie). W domu mam siłę i fotowoltaikę z lekką nadprodukcją.
Po analizie forum i ogłoszeń, wyłoniło się dwóch kandydatów:
- Nissan Leaf I
- Dacia Spring
Leafy są dobrze znanymi i chwalonymi samochodami. Z jednej strony są to już starsze auta, ale z drugie strony ponoć proste i łatwo o wymianę elementów w tym baterii. Natomiast oferowane w ogłoszeniach Springi są niewiele droższe, a dużo młodsze. Przeglądałem to forum w poszukiwaniu odpowiedzi ale brakuje mi porównania obu jednostek.
 

Froggy

Posiadacz elektryka
Miata jest już zjedzona przez rdzę.
Jak by się trafił niezeżarty egzemplarz to Miata to najwięcej zabawy za najmniej pieniędzy (no może poza Toyotą MR2, ale weź to teraz gdzieś kup).
Lubię prowadzić auta, doceniam też ich prowadzenie i Miata jest po prostu świetna. MR2 jechałem raz i uważam ją za ideał (a prowadziłem też Porsche 997 Turbo w wersji bez dachu, więc mam jakieś tam doświadczenie z jeżdżenia roadsterami/kabrioletami i pojęcie o tym).

Nie potrzeba mi 300+ koni i ~4 sekund do setki - takie "cyferki" ekscytują co najwyżej pryszczatą młodzież i zwolenników jazdy po prostej z wyprostowaną prawą nogą. Mnie bawi co innego.
 
Top