Ale problem był z 'zamarzniętym' hmm.. bolcem od klapki, czy sama klapka przymarzła..?Usytuowanie gniazda do ładowania z przodu samochodu, może fajne powyżej zera stopni, ale w zimę to już nie koniecznie.
Wczoraj klapka mi przymarzła w trasie i miałem spore kłopoty z otworzeniem.
Ja raz awaryjnie otwierałem klapkę (bo się nie chciała otworzyć, z mojej winy) i to nie zimą.. nożemCo stosujecie, żeby łatwo było otwierać? Glicerynę, czy coś innego?
No to pewnie wystarczy takie psikadło do odmrażania zamków..Sama klapka przymarzła.
Na trasie było -8 stopni i błoto z drogi zamarzło.
Wierzę. Sam się tak czasami zastanawiam, co byłoby gdybym gdzieś w trasie komuś wjechał (lekko) w dudę i rozwalił sobie gniazdo ładowania - dlatego chyba wolałbym mieć to gniazdo tam, gdzie w spaliniakach zwyczajowo jest wlew paliwa.Nie było mi do śmiechu![]()
Do ładowanie idealny.Klapka na froncie to taki sobie pomysł,