EQE

[zibizz1]

Zabierz żonę i obejrzycie razem. Mojej sie bardzo podobał EQS SUV ale przejechaliśmy się Teslą X i już nie trzeba nawet było oglądać Mercedesa.

 

[Bronek]

Co kto lubi? Mercedes i wiekszosci obecnie produkowanych elektrykow, to spaliniaki z innym napędem. Jak ktoś chce auto różniące sie tylko napędem to tak jakby wybieral pomiedzy benzyną a dieslem dochodzi mu trzeci rodzaj.
Merce to udane konwersje.
Naprawdę podchodziłem z nadzieją, że komfort, luksus itp mnie przekona.
Ale nawet Trojka go pobiła, w mojej ocenie..
Co ciekawe, żona kategorycznie była "na nie" .
Po prostu Mercedes to Mercedes , nie mam już do tej marki takiego jak kiedyś zaufania, wiem, że będzie potem serwisowo drogo, dochodzi brak frunka (nie pamietam kiedy otwierałem w tm3 i Xsie tylny bagażnik?). Jazda byla komfortowo nudna.
Ale to pewnie wynik "skażenia" nas Teslą i doświadczenia z Leafem, który był też jak ICE
Leaf sam w sobie jest też ciekawy i tak jak Mercedes to "aromat identyczny z naturalnym". ICE na elektronach- jak benzyniak zagazowany, turbomdiesel itp.
Dlatego też patrząc na kasę, wygodę , serwis, eksploatacje i radość z jazdy, wybór u nas był jeden.
Czekam na coś co będzie innowacyjne, a nie wtórne., aby za jakiś czas zmienić samochód.
Póki co reszta producentów szczególnie europejskich idzie "klasycznie" , bazując na swoich markach i dotychczasowych rozwiązaniach i osiągnięciach , które adaptuje do ev, trafiając w ugruntowane marketingiem i wieloletnim praniem naszych mózgów np, miekkim plastikiem podszybia (jakbyśmy mieli na nim spać) itp.
Za malo dla mnie, za taką kasę. Za malo też daje radości, a jak już to na krótko.
Leaf mi sie po kilku miesiacach znudził, Tesla dalej intryguje.
Merce są luksusowe, miałem takowe, więc tym akurat jako nowością mnie trudno wziąć, a do marek nie byłem przywiązany.
Żony zresztą decydują a my sobie gadamy ;-)

 

[Johnday]

Zgadzam się, u mnie żona decyduje......hahahahhahh. Dzięki za info. Żona powiedz, że Teslą nie i już. Nie stac mnie na model X, chociaż nigdy nie myślałem o nim. Myślałem o TMY kontra Mb eqe.
Ale w sumie powinno być model X kontra eqe.

 

[Bronek]

U mnie wygral by Y. U obu płci.
Ale teraz bym czekał na jego lifting?

 

[zibizz1]

Y to brałem w ciemno, tylko na podstawie internetu, bo zawsze chciałem mieć Teslę, ale jak wybierałem EV 6-7 osobowe to już zrobiłem większy reaserch co jest dostępne albo co będzie szybko i w tej kategorii Tesla wygrała. Choć wolałbym coś w stylu małego busa z dużą mocą 400-500 koni, ale na razie nic takiego nie ma na rynku.

 

[Halisep]

Ale w sumie powinno być model X kontra eqe.

EQE czy EQE SUV? Bo jak sedan, to trochę dziwny rozstrzał

 

[zibizz1]

To chodziło o cenę że taki lepszy EQE jest w tym samym budżecie co Tesla S/X. Do Mercedesa oprócz ceny miałem taki zarzut że jest mniej pojemny mimo większych wymiarów zew no i nie ma frunka.

 

[Bronek]

Kategorią chyba nadrzedną jest u większości kasa i co za nia otrzymujemy. Niewielu nie ma tej bariery. U mnie było to ok 500 potem lekko więcej a wiadomo skonczylo sie na 700. Bo tak często bywa. Wchodzisz do Lidla po bulki a wychodzisz z wiertarką.
Ale kasa to podstawa.
Drugie co za to otrzymujemy?
W Mercedesie, Audi i Porsche mamy to samo co zwykle oni od lat dawali i dają, plus tylko, nowe napędy. Ale sama organizacja, serwisy itd jest jak bylo to zawsze. I OK. To ma swoich zwolenników.

Tesla to wszystko wywróciła i jak ktoś szuka nowości innych i nowych doznań A to "tak po całości", we wszystkim, razem z odjechanymi osiagnieciami w cywilnych autach, czy dziwnymi np drzwiami, obsługą, to Tesla jest jedyna.
Reszta to próbuje naśladować ale nie calosciowo.
W Tesli o ile nie mamy pecha a ten jest sporadyczny, dostajemy najtańsze eksploatacyjnie auto. Najszybsze i odjechane nieupierdliwe. ( np zapominam inne zamykać).
Czyli jak raz wydam sporą kasę, to już nie będą mnie dalej doić . A to wiem z własnego doświadczenia. Od 5 lat jeżdżę za darmo . W Mercu już bym trochę wydał. A radość z posiadania w takich 'zwyklych" autach kończyła się u mnie m/w po roku. Tesla trzyma to dłużej.
Szczególnie to bylo widoczne w ubieglych latach , gdzie aktualizacjie i zmiany przychodziły często i byly bardziej znaczące.

Ps Może dlatego tak lubię Telse, że e ona w jednym i tym samym samochodzie tak wiele zmieniła za darmo, że się prawie nie zestarzał? Co w innych markach jest oczywiste iż 5 letnie auto to już stare auto.

 

[krzyss]

To chodziło o cenę że taki lepszy EQE jest w tym samym budżecie co Tesla S/X. Do Mercedesa oprócz ceny miałem taki zarzut że jest mniej pojemny mimo większych wymiarów zew no i nie ma frunka.

EQE nie ma tez takich ladowarek jak tesla…

 

[Yapcco]

Ja użytkuje EQE od 1,5 roku. Jestem super zadowolony.
Jakość i komfort na poziomie Mercedesa (SUPER). I do tego napęd elektryczny.

Przez ten czas zero problemów z samochodem. Robię przeglądy i to wszystko.
Wszystkim polecam