Jest też tak, że w pewnym momencie "masa użytkowników" osiąga " mase krytyczną" w sensie staje sie wladna decydowania ... I jak właściciel czy twórca gdy nie podąży za wolą tej masy, to ona go wyeliminuje.
Prosty " mały" przykład z jakim się zetkąłem : Pewne Forum nagle zdaniem właściciela /twórcy powinno się zmienić ( opłaty, forma itd.) .. Forumowicze się z tym nie zgadzali. Wlasciciel zamknął dostęp do funkcji itp itd.. ( Forum raczej kumplowskie, nawet duże i częściowo miedzynarodowe, znaczące ówczesnie trochę w środowisku ). Szybciutko na bazie tej spoleczności zaczynało powstawać obok jeszce nieudolne, gorsze, itp ale nowe forum.. ktos dał czas, ktos zaplacil za serwewr i ruszyło. Rosło i się doskonaliło, nielicznie mieli jeszce rozdwojenie jaźni - byli i tu i tu ale... . Poprzedni wlodarz "starego forum", szybko zareagował przywracając dawne zasady, cos tam lekko modyfikuja dla zachowania twarzy. Inaczej pozostal by z kilkoma wiernymi....
Podobnie pewnie FB, działa jak partia polityczna. Sondaże decydują