Głośne zawieszenie

adamusek

Posiadacz elektryka
Hmm mam nowe Niro L z przebiegiem 2600 nie słysze niepokojących odgłosów z zawiechy.
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Zacznijmy od tego że zawieszenie nigdy nie pracuje bezgłośnie tylko że w ICE większość odgłosów zagłusza silnik a w BEV słychać prawie wszystko. U mnie słyszę zawieszenie przejeżdżając przez garby, im zimniej na zewnątrz tym jest głośniej. Odgłosy są dwa - praca amortyzatora (to akurat absolutnie normalne) i czasami słyszę takie chrupnięcie. Jestem przekonany że to jakoś związane jest z wahaczami, może z czymś się stykają albo guma w tulejach zbytnio twardnieje na zimnie. Cały czas się zbieram żeby w któryś weekend wrzucić auto na podnośnik to może zobaczę czy nie ma jakichś śladów.
 

radekmas

Zadomawiam się
Zacznijmy od tego że zawieszenie nigdy nie pracuje bezgłośnie tylko że w ICE większość odgłosów zagłusza silnik a w BEV słychać prawie wszystko. U mnie słyszę zawieszenie przejeżdżając przez garby, im zimniej na zewnątrz tym jest głośniej. Odgłosy są dwa - praca amortyzatora (to akurat absolutnie normalne) i czasami słyszę takie chrupnięcie. Jestem przekonany że to jakoś związane jest z wahaczami, może z czymś się stykają albo guma w tulejach zbytnio twardnieje na zimnie. Cały czas się zbieram żeby w któryś weekend wrzucić auto na podnośnik to może zobaczę czy nie ma jakichś śladów.
Tak, zimno i wilgoć potęguje odgłosy. Ja już chyba przywykłem do tego ;-) Ale jak znajdziesz przyczynę, dawaj znać.
 

andrzejczak7

Nowy na Forum
Zacznijmy od tego że zawieszenie nigdy nie pracuje bezgłośnie tylko że w ICE większość odgłosów zagłusza silnik a w BEV słychać prawie wszystko. U mnie słyszę zawieszenie przejeżdżając przez garby, im zimniej na zewnątrz tym jest głośniej. Odgłosy są dwa - praca amortyzatora (to akurat absolutnie normalne) i czasami słyszę takie chrupnięcie. Jestem przekonany że to jakoś związane jest z wahaczami, może z czymś się stykają albo guma w tulejach zbytnio twardnieje na zimnie. Cały czas się zbieram żeby w któryś weekend wrzucić auto na podnośnik to może zobaczę czy nie ma jakichś śladów.
Witam,
właśnie oddałem auto Kia Niro EV do serwisu. Po raz czwarty. Objawy są takie jak opisujecie na forum, zgrzyta coś pod maską, zwłaszcza przy pokonywaniu garbów. Sprawa jednak nie jest oczywista i nie da się powiedzieć ze ten tym tak ma, z serwisu dostałem dwa różne auta ( te same Niro EV 2023 ) i nie skrzypią! Koledzy mają też takie dwie Niro EV i też nie skrzypią, zatem nie jest to ogólna cecha tego modelu ale poszczególnych egzemplarzy. Jeśli posiada Pan nagranie tegop skrzypienia proszę o wysłanie mi na emaila lub na tel, ja mam nagranie video jak przejeżdżam przez garb. Pozdr [email protected], 602-11-35-53
 

Olecki

Pionier e-mobilności
Witam,
właśnie oddałem auto Kia Niro EV do serwisu. Po raz czwarty. Objawy są takie jak opisujecie na forum, zgrzyta coś pod maską, zwłaszcza przy pokonywaniu garbów. Sprawa jednak nie jest oczywista i nie da się powiedzieć ze ten tym tak ma, z serwisu dostałem dwa różne auta ( te same Niro EV 2023 ) i nie skrzypią! Koledzy mają też takie dwie Niro EV i też nie skrzypią, zatem nie jest to ogólna cecha tego modelu ale poszczególnych egzemplarzy. Jeśli posiada Pan nagranie tegop skrzypienia proszę o wysłanie mi na emaila lub na tel, ja mam nagranie video jak przejeżdżam przez garb. Pozdr [email protected], 602-11-35-53
Mój skrzypi jak jest zimno, musiałbym zaczekać do zimy żeby coś nagrać.
 

dsc

Zadomawiam się
Koniecznie daj znać! Ja ostatnio na serwisie 30k zgłaszałem I usłyszałem, że nic się z tym nie da robić.
Na przeglądzie 30k powiedzieli mi, że nie doszukali się niczego w zawieszeniu i wg nich wszystko jest OK. Natomiast objaw faktycznie ustał w ciągu ostatnich 2 miesięcy. Żadnych "ponadprogramowych" zgrzytów i jęków z zawieszenia na progach. Nie jest idealnie cicho, ale to co czasem słyszę brzmi po prostu jak objawy normalnej pracy tego zespołu. Te zjawiska dźwiękowe są silnie sezonowe, jak się wydaje.
 

andrzejczak7

Nowy na Forum
Koniecznie daj znać! Ja ostatnio na serwisie 30k zgłaszałem I usłyszałem, że nic się z tym nie da robić.
Miałem czwarty serwis dwa miesiące temu. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że zawieszenie w aucie zostało zrobione, nie zgrzyta przy przejeżdżaniu przez górki, doły.
W książce serwisowej po dokonaniu ostatnie napawy zapisano,
-wymieniono tuleje stabilizatora
-wymieniono poduszkę silnika
-sprawdzono zawieszenie, dokręcono śruby.
Na dzień dzisiejszy auto chodzi jak nowe, przejechane ma 50 000 km
 

radekmas

Zadomawiam się
Miałem czwarty serwis dwa miesiące temu. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że zawieszenie w aucie zostało zrobione, nie zgrzyta przy przejeżdżaniu przez górki, doły.
W książce serwisowej po dokonaniu ostatnie napawy zapisano,
-wymieniono tuleje stabilizatora
-wymieniono poduszkę silnika
-sprawdzono zawieszenie, dokręcono śruby.
Na dzień dzisiejszy auto chodzi jak nowe, przejechane ma 50 000 km
W którym serwisie to robili?
 

etam

Nowy na Forum
Też zauważyłem, że czasem na śpiącym policjancie coś stuka. Ale robi to na tyle rzadko, że nie chciało mi się jeszcze cokolwiek z tym robić.
 
Top