bo mi to przypomina zachlysniecie sie dziecka informacja ze jednak nie wyszedl z kapusy O.O
Ale skąd wniosek że wczoraj się dowiedziałem?
Wytykam hipokryzję. Do tej pory spaliny to było zło konieczne, a teraz staje się coraz mniej konieczne. Właściciel diesla z wyciętym DPF tłumaczy mi że mój samochód bardziej truje środowisko.
Do dzisiaj pamiętam jak wracałem autobusem z liceum, a warunki w środku były jak w Treblince. Pewnie wtedy mi spaliny zaszkodziły i dzisiaj wrzucam nieśmieszne obrazki do internetu.