Poważnie się zaniepokoiłem i napisałem maila. Ale później zacząłem szukać po imieniu i nazwisku (Pan Khar odzywał się do redakcji). Widzę jakąś aktywność z początku kwietnia, duże wyzwanie, miasto się zgadza, więc chyba nie musicie się Państwo martwić.
Poczekam jeszcze na potwierdzającego maila.