Wczoraj oddali nam auto i do Gorzyczek było jak zawsze, pierwszy problem pojawił się gdy chcialem znaleźć ładowarkę w WeCharge, coś niestety pozmieniali. Dojechałem na oparach za Brno i wydaje się że zużycie było podobne. Dzisiaj od rana jazda w deszczu i z prędkością 120 powodowała jakiś wir w zbiorniku, albo ja niezwyczajny jestem, zużycia na poziomie bliskim 20kwh/100 km powodowały że stacja musiała być w promieniu 200 km ładując do 80%. Jadąc już przez Niemcy pod koniec nauczyłem się aby ładować do 55-60 w zależności co pokazywało ABRP, ale raczej było ciut większe zużycie niż prognoza. Oczywiście jechałem z klimatyzacją i radiem, nie wspomnę o lodówce w bagażniku. Dzięki temu oszczędzałem czas bo ładowanie do 60 % na końcu było w granicach chyba 70 kW a zaczynało się od 130 i to jest najbardziej widoczna zmiana po aktualizacji. Wszystkie dzisiejsze ładowania to Ionity. Zużycie na 800 km wyszło ponad 18 przy średniej 100 km/h. Na koniec w Szwajcarii zostaliśmy bez netu bo kupiony lycamobil dopiero przed chwilą udało się skonfigurować, ale kupiłem też 2 GB do samochodu i dlatego mapy googla doprowadziły nas na miejsce. Niestety w rejonie Furkapass jest 30000 skautów i drogi są częściowo pozamykane, przynajmniej od strony Valle