Jak nasz rząd dopłaca do aut spalinowych, a jak do elektrycznych

BigB00

Posiadacz elektryka
Bardzo ciekawy artykuł na wysokienapiecie.pl
W 2020 roku rządowe dopłaty do zakupu aut elektrycznych kosztowały budżet 2 mln zł. W tym czasie, przyznane naprędce, ulgi dla samochodów spalinowych pochłonęły 300 mln zł, z czego 100 mln zł wsparło import paliwożernych SUV-ów z silnikami Diesla. Pomimo obniżki podatku większość hybryd i tak podrożała.
 

BigB00

Posiadacz elektryka
Krew człowieka zalewa.
Tym bardziej, że na dopłaty jest wprowadzony specjalny podatek, czyli pieniądze powinny być.
A tu obniżyli wpływy do budżetu, więc wygenerowali sam koszt, bez żadnych dodatkowych wpływów, które mogłyby to równoważyć.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jesli licza rabat w akcyzie na spalinowe to niech policza tez zwolnienie EV z tej wlasnie. Czyli te 3,1% tez. Wiele to pewnie nie zmieni w obliczenich ale bedzie uczciwsze.
 

Cav

Pionier e-mobilności
Jesli licza rabat w akcyzie na spalinowe to niech policza tez zwolnienie EV z tej wlasnie. Czyli te 3,1% tez. Wiele to pewnie nie zmieni w obliczenich ale bedzie uczciwsze.
Już nie mówiąc o tym, że mild-hybrid de facto nie podlegają zwolnieniu z akcyzy, a a też je wliczyli.
 
Top