Nie patrzcie na obietnice a na to co realnie się dzieje i działo .
Od 2017 r czyli od ok 7 lat w modelu 3 zaszlo tyle zmian fizycznych i w funkcjonalności , oprogramowaniu itd , ze nikt tak do tej pory tego nie zrobił i nie robi .
Praktycznie to wyglada nawet dziwnie , że egzemplarz 7 letni dla użytkownika niewiele odstaje od obecnego . Nawet jesli mu w tyłek nie wieje chłodem, to nie ma poczucia odrzucenia i zapomnienia .
Na ile to się da, jest cały czas w nurcie, jest na miarę możliwości "dopieszczany" razem z tymi co nabyli nówki .
To jest podobne w odbiorze i strategii do marek kultowych jak np Porsche, Mercedes G ... Wiadomo czego tam spodziewamy się , podobnie a jednak inaczej robi to Tesla . Tu mamy tuning starych aby byly jak prawie nowe w funkocjonowaniu . Tam wystarczy tylko odpicować stare pozostaje stare i wstydu nie przynosi
Znawcy, posiadacze wiedzą wiele o zmianach i znają szczegóły , ale dla reszty wszystkie Tesle są jak koty w nocy - szare.
Im wiecej obiecanek , tym wiecej nadziej i możliwości realizacji . Tak się lżej żyje jak wierzy się w Raj