Jak masz limit, to może tak, ale ja nie mam ustawionego limitu ładowania - to znaczy zawsze mam na 100%. Mimo to, jak w aplikacji zatrzymam ładowanie, to on nigdy go sam nie startuje, więc takie uzupełnianie u mnie nie wchodzi w grę.
Przypadek z weekendu - wracam z zakupów w sobotę wieczór - 66% baterii. Podłączam do kabelka. Startuje ładowanie (bo limit 100%), ale od razu je zatrzymuję. Sprawdzam w niedzielę z apki popołudniu - 65%, nie ma śnieżynki, sprawdzam we wtorek rano z apki - 63%, nie ma śnieżynki. We wtorek ok. 14 - dalej 63%, brak śnieżynki, ustawiam wyjazd na 16:30 - zaczyna ładować i grzać baterię.
Gdybym miał limit ustawiony to wiadomo - on ładuje do limitu, przerywa ładowania, ubywa - znowu ładuje, znowu przerywa - itp. Nie lubię tak, więc nigdy tak nie użytkowałem auta.