Kurcze naprawdę aż tak trudno zrozumieć ten rachunek?
Rozumiem dla odbiorców na taryfach C gdzie masz jeszcze moc bierna co słyszę ze słabo jest opisane. Ale dla taryf G to poziom 7klasy podstawówki nawet nie jest.
No czy ja wiem... mam 13 (słownie: trzynaście) pozycji składających się na ostateczną fakturę. Nie zrozum mnie źle, umiem czytać swoją FV, ale na litość boską, chyba bardziej już nie można tego skomplikować.
opłata abonamentowa, sieciowa stała, sieciowa zmienna dzienna, sieciowa zmienna nocna, jakościowa (to chyba żart, gdzie ta jakość?), OZE (to ja k* produkuję prąd z OZE, za co to jest?), kogeneracyjna (że co?), przejściowa (WTF, ja nigdzie nie przechodzę!), mocowa (niech moc będzie z wami). A do tego jeszcze tylko energia czynna dzienna, nocna i akcyza dzienna i nocna. jprdl. Tak, wyobrażam sobie, że większości jest trudno zrozumieć ten rachunek.