Kosiarka autonomiczna / robot koszący

Wrzucam wątek, bo śmiecę w innych, a interesuje mnie temat i może inni coś ciekawego tutaj znajdą.

Trafiła się niezła promocja na amazon.de:
WORX WR167E M700 PLUS
675 EUR (3120 zł) ale amazon.de sprzedaje do PL bez VAT, więc wyszło 567 EUR (2620 zł).
Wie ktoś może czy przyjdzie mi ten VAT płacić w PL - nie kupowałem tak jeszcze?

Dodam, że kosiarka ma integrację z Home Assistant, co pozwoli na fajne automatyzacje kiedy np. pada, ma padać, albo dzieją się inne ciekawe rzeczy. Powinienem mieć też możliwość wysyłania sobie alertów np. o czasie pracy i konieczności wymiany ostrzy.
 
Last edited:

Michal

Moderator
Nie durne , bo Tesla ma durniejszy planer .
Godzina kończąca jest po to aby nie zawracala tulka np bawiåcym sie dzicom itd .
Moja stara dala,sie odpalic z wifi ręcznie
Ja olewam deszcz , bo trawa i tak przez kilka godzin nie wyschnie . Przerwa po deszczu to z 30 minut.
Ale i tak nie wyjedzie jak czujnik mokry
U mnie przerwa po deszczu była domyślnie ustawiona na 3 godziny. Moim zdaniem trochę durne. Powinien być wybór przy ustawieniach opóźnienia opadów, czy ma przesunąć koszenie czy nie.
 

vwir

Pionier e-mobilności
U mnie przerwa po deszczu była domyślnie ustawiona na 3 godziny. Moim zdaniem trochę durne. Powinien być wybór przy ustawieniach opóźnienia opadów, czy ma przesunąć koszenie czy nie.
No właśnie problem w tym o czym pisałem wcześniej - traktujesz ją jak kosiarkę spalinową. To "okno koszenia" to - jak Bronek pisał - po prostu okres kiedy może sobie pojeździć nikomu nie zawracając dupy. Jeśli się nie wyrobiła bo był deszcz to trudno, skosi jutro. Stąd koszenie codzienne.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Najwyżej paluchem/patykiem itp co jakiś czas zerwiesz kożuch .
Co i tak trzeba robić
a ważne by sprawdzać nożyki . Mają być lużne
Czasem je syf trawa zablokuje.
 

consigliero

Pionier e-mobilności
No a jaka jest obecnie polecana kosiarka, tak co się nie trzeba namęczyć zbytnio przy instalacji. Kupiłem kosiarkę akumulatorową ale mnie wkurza i chyba najwyższy czas na zmianę. O traktorku myślałem ale trzeba to gdzieś trzymać. mamy trochę krzewów. Z grub to ten prostokąt do tylnej linii domu
 

Attachments

  • IMG_1915.jpeg
    IMG_1915.jpeg
    107,9 KB · Liczba wyświetleń: 33
  • IMG_1914.jpeg
    IMG_1914.jpeg
    54 KB · Liczba wyświetleń: 34

Bronek

Pionier e-mobilności
Optymalnie : cena, jakość ,skuteczność- to z kablem granicznym.
Ostatnio 2tyg temu instalowalem na 600m trawniku zaniedbanym tanioche z Lidla (nie ma znaczenia bo to ta sama robota niemal u wszytkich.)
Jako došwiadczony , to wiadomo bez mairek itp. pierdzielenia .Wie jak sie m/w takie kosiarki zachowują
Czas to ok godziny
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Optymalnie : cena, jakość ,skuteczność- to z kablem granicznym.
Ostatnio 2tyg temu instalowalem na 600m trawniku zaniedbanym tanioche z Lidla (nie ma znaczenia bo to ta sama robota niemal u wszytkich.)
Jako došwiadczony , to wiadomo bez mairek itp. pierdzielenia .Wie jak sie m/w takie kosiarki zachowują
Czas to ok godziny
I jak ta lidlowa ? Robi krawedzie ?
 

vwir

Pionier e-mobilności
Miałem lidlowego w rękach i odpuściłem. Zainstalowałem Worxa S, w cenie w sumie niewiele wyższej niż ten Lidlowy. Powodów było kilka: po pierwsze to bardzo głupi pomysł, żeby za tylnym kołem był "błotnik". Wtedy gdy tylko tylne koło wpadnie w jakiś dołek lub przeskoczy krawęznik to kosiarka się zawiesi. Po drugie to parkside miał noże na środku, a worxa kupiłem w wersji, która ma noże przesunięte na bok. Dzięki temu worx dokasza bliżej przy krawędziach (przy ogrodzeniu, przy wysokim krawęzniku, etc). Po trzecie koła w prakside są zabudowane, a akurat tam gdzie miało być koszone to jest pies, więc i "miny" na trawniku się zdarzają. W worx oblepione koła po prostu patykiem czy myjką wyczyszczę i po temacie. A w parkside nie dosyć, że mogą się zaklinować o błotnik, to jeszcze trzeba obracać robota i kręcić kółkami żeby w miarę mieć dojście do ich wyczyszczenia. Biorąc pod uwagę że różnica w cenie to było zawrotne 300pln (lidl 1400, worx 1700) to nie zastanawiałem się za bardzo nad wyborem.
 

zibizz1

Pionier e-mobilności
No a jaka jest obecnie polecana kosiarka, tak co się nie trzeba namęczyć zbytnio przy instalacji. Kupiłem kosiarkę akumulatorową ale mnie wkurza i chyba najwyższy czas na zmianę. O traktorku myślałem ale trzeba to gdzieś trzymać. mamy trochę krzewów. Z grub to ten prostokąt do tylnej linii domu
Na jeden trawnik typu prostokąt to taka na drut jak WORX jest ok. Jeśli trawnikow jest kilka, sporych odzielonych jakimiś przeszkodami, podjazdami, scieżkami to polecam MAMMOTION LUBA na RTK, czyli obejżdzasz strefy raz sterując telefonem, robisz połaczenia pomiedzy strefami i gotowe. U mnie kosi 3x na tydzień w 3 rózne strony trawnika. Troche późno reaguje na deszcz gdy delikatnie pada. Żeby skosić szybko prostokąt 300m2 potrzebuje 45minut, jeśli chcemy dokładniej (wolniejsza jazde i gęściej) to z 1,5h. Jeśli super gęsto i super wolno to 3h. Niestety budżet 5x-10x większy niż w przypadku kosiarek na drut, ale efekt jest niesamowity
 

Attachments

  • 1715691407987.jpg
    1715691407987.jpg
    67,3 KB · Liczba wyświetleń: 36

Bronek

Pionier e-mobilności
Z Lidlowej zdjelismy ten grzebień przed nożami. Pomysl dobry bo ma podnosić źdźbła, ale haczy na nierównym podłożu.
Po drugie za 999zł można sobie kątøwką takie coś jak blotniki powycinać
Konkluzja
Tanio i na normalny trawnik by nie kuł w oczy , to Lidl jest Ok . Cena to dwa , trzy koszyki zakupów w tym sklepie
Dobrze ,to np,Vorx - to mamy kilka tys zł i trawnik jw lekko lepiej , szczególnie jak wiekszy i skomplikowany.
NA BOGATO np Luba do trawnikow , które są oczkiem w głowie wlasciciela ., dekoracyjnych itp .

Dygresja :Kuzyn z Ostrowca tak psy wytresował , że jego ulubiny trawniczek który kosi w ramach antydepresyjnych , te psy omijają .
Nawet jak stoją na wprost , to przywołane biegną obok na około trawnika. .
Nie wiem jak jego żona ?
 

PawelGDZ

Posiadacz elektryka
Dodam jeszcze jakieś statystki mojego landroida M700 plus po kilku dniach.
Trawnik 500 m2 o obwodzie 150 m.
Kosiarka leżała w garażu od grudnia do 09.06.2024.
Pierwsze koszenie - nie całe 2 godziny zużycie 100-32%.
Kolejne już 3 godziny i 100-29%.
Po o pierwszej większej kalibracji baterii (100-9-100%) przez takie 3 godziny zjada tylko 100-37% baterii, a przez 4 godziny 100-9%.

Muszę powiedzieć, że całkiem nieźle - tnie bez międzylądowania i nie widzę nigdzie zarośniętej trawy. Muszę powiedzieć, że wygląda to nieźle.
Jedyne co mi się nie podoba, to, że jak kosiarka ma ustawione koszenie 12-15, i popada deszcze powiedzmy o 11:30, to zamiast przesunąć koszenie o czas schnięcia i zacząć kosić później ale 3 godziny, ona po prostu kosi do 15, niezależnie od godziny rozpoczęcia. Widać to wczoraj 13:45-15:00. Durne to.
View attachment 18437
co da się z tej integracji wycisnąć?
ona wiąże się z urządzeniem po ip czy web api?

można sterować np strefami czy harmonogramem tak jak w OH?
 

Najnowsze dyskusje

Top