A ja zam takiego na tutejszym forum, co już pół Tesli wymienił

. To od Tesli też się trzymać z daleka?
Też, oprócz awarii kompresora (dalej jeździł) większość spraw była związana ze słabym spasowaniem i tragicznym poskładaniem auta, a serwis nie dawał rady tego poprawić, często wielokrotnie.
Natomiast muszę podkreślić że auto pomimo składania stopami przez ślepego w poniedziałek jeździ cały czas jak marzenie - NIGDY nie miałem problemu z ładowaniem (klapkę ładowania zawsze można było podnieść lub zamknąć ręcznie - a to najczęściej padało) czy z jazdą, robię trasy od 100% do nawet -5% baterii i zawsze ładuje i jeździ. A akurat to najbardziej się liczy dla mnie, choćby auto miało najlepsze wyposażenie, było z cudownych materiałów ale psuło się w sposób uniemożliwiające jazdę - to będzie dla mnie szrot.
A Stellantis to szrot - te słynne 1,2 Pure Tech tylko mnie w tym upewniło, Bjorn także był szczęśliwy że oddał te e-C3.