Jakby się ktoś zastanawiał jak szybko podejmują "poprawki" do wniosków (które głównie są spowodowane tym, że zmienili wniosek, a nie, że coś było źle, ale to mniejsza), to szybko. Wczoraj wieczorem wysłałem pierwszą poprawkę, ok. 10:00, odesłali, że znowu kolejna rzecz do poprawy, poprawiłem i już po jakieś 1-2h miałem zaakceptowany wniosek (pod względem poprawności formalnej). Tyle dobrego. Szkoda, że nie zaczęli tego robić od razu po starcie programu tylko 1,5 miesiąca później.
PS To też oznacza, że przyjęcie taktyki "wyślę wniosek z tymczasowym dowodem, a później zaktualizuję" było raczej dobrą decyzją. Wygląda na to, że aktualizacje do wniosków mają priorytet w obsłudze przed podejmowaniem nowych wniosków.