Netflix i nowy film. Julia Roberts i mnóstwo rozbitych Tesli. Pomysły?

Łukasz Bigo

Pionier e-mobilności
Członek redakcji
W internecie zaczął krążyć zrzut ekranu, który przedstawia rzekomo nowy film Netfliksa. Jest na nim Julia Roberts, są poobijane Tesle, co najmniej jedna z tablicą rejestracyjną "Tesla". Waszym zdaniem: co to za scena? Co się stało? Kiedy to się dzieje?

Netflix - Julia Roberts - Tesle.jpg
 
Last edited:

Michał spod Krakowa

Pionier e-mobilności
Mam nadzieję, że coś nie pokręce...
pirowskitowe PV mają grubość poniżej 0,1mm, prawie nic nie ważą, są przejrzyste, a wydajność jest dobra. Tylko kwestia dopracowania produkcji i kosztów, żeby się takie zaczęły masowo pojawiać na EV
 

saprafik

Zadomawiam się
Mam nadzieję, że coś nie pokręce...
pirowskitowe PV mają grubość poniżej 0,1mm, prawie nic nie ważą, są przejrzyste, a wydajność jest dobra. Tylko kwestia dopracowania produkcji i kosztów, żeby się takie zaczęły masowo pojawiać na EV

I pokrywasz wtedy takimi miękkimi i elastycznymi panelami PV powierzchnie sterowca i masz darmowe międzykontynentalne kargo.
 

ciastek

Pionier e-mobilności
 

KrzyCh

Pionier e-mobilności
IMG_0305.jpeg

IMG_0306.jpeg


Oglądałem „Leave the world behind”. Film jak film - mi się podobał, ale nie każdemu musi. Ma w sobie coś z odjazdu w ”Don’t Look Up”.
Scena z Teslami to jeden z wielu efektów domniemanego cyberataku na GPS, satelity i cały kraj (spadają samoloty, wariują Tesle). Dlaczego tylko białe i nowe?
Julia się starzeje jak my wszyscy i choć nigdy za nią nie przepadałem, to pasuje do klimatu i gry pozostałych aktorów. Razem tworzą spójny obraz jednego z miliona scenariuszy jak może skończyć się świat.

Dobrze, że dopłaciłem jednak do Quicksilver 😉.
 
Last edited:
Top