Ochrona lakieru - co radzicie?

dawson

Fachowiec
Na tronie studia z Wroclawia. Jest napisane od 4,5k zl w tym cześć dachu co odpada w M3. Może maja nieaktualny cennik …
 

Boko

Fachowiec
Cześć,
Tak jak pisałem w którymś ze wcześniejszych postów we wtorek dołącze do szczęśliwej grupy posiadaczy samochodu Tesli ;) Śledzę to forum od kilku miesięcy czekając na realizację mojego zamówienia. Ze wszystkich wątki najbardziej problematyczny wydaje się lakier w tym samochodzie. Wiem, że były wcześniej wersje z USA teraz są z Chin. Wiem, że jest lepiej jakościowo ale jak w kwestii lakieru? Nie znalazłem podobnego wątku więc zakładam nowy (widziałem pojedyncze wzmianki w niededykowanych tematach).
Proszę Was o opinie lub opis doświadczeń czy ktoś stosował jakieś opcje zabezpieczenia lakieru folia, ceramika, powłoka elastomerowa itp.

1. Czy warto w coś takiego zainwestować? Wiem, że jeżdżą auta też bez tych bajerów ale może to faktyczne warte rozważenia? Rozumiem, że bez tego lakier sam nie odpadnie całkiem.
2. Póki co zastanawiałem się na powłoką elastomerową na całość ale z tego co wiem potem na to folii się już nie da nałożyć w prosty sposób i trzeba szlifować elastomer. Myślę w kontekście gdybym chciał na wiosnę okleić samochód w jakieś nietypowe barwy :)
3. Czy rzeczywiście wspomniane wcześniej metody są takie skuteczne w ochronie lakieru?
4. Czy trzeba to robić zaraz po zakupie prosto z Salonu czy można też później (zdaję sobie sprawę że im dalej tym lakier może być słabszy ale pytanie czy jest taki jakiś realny przedział gdy warto?)
5. Czy możecie polecić w Warszawie jakiś warsztat detailingowy gdzie warto oddać swoje cudo bez obaw? :)
6. Jak wyglądają kwestie praktyczne po tym mam na myśli brudzenie się samochodu, jego mycie itp.

Z góry dziękuję za Wasze opinie bo z tego co czytam mamy tu na pokładzie bardzo wielu merytorycznych kierowców z doświadczeniem :)

Krzysztof
Ja zakladam PPF na caly samochod (oprocz dachu). Przy kosztach samochodu, cena ppf na calosc to nic. A zadna ceramika i inne substancje nie dadza ci tego co daja mechaniczna ochrona w postacie folii. Wiadomo, koszt okolo 15 tys. Ale jesli zaraz po odbiorze pojedziesz do car detalingu i zalozysz, to mozesz folie zdjac za 5 lat a lakier bedzie jak w dniu odbioru. Wedlug mnie nie ma co oszczedzac. Takie auto i doswiadczenie ma sie tylko raz w zyciu. O zaletach folii ppf mozna mnozyc i tego pelno na youtube.
 

dawson

Fachowiec
To racja. Dla mnie przód to podstawa no i dobrze by było zrobić drzwi (parkingi) także cale auto wychodzi. No ale 15k trzeba wyłożyć i to przy cenie auta nie jest dużo no ale trzeba mieć…
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Ja mam zafoliowanego mercedesa.
W Tesli odpuściłem. Auto to nie fetysz.
Foliowanie to i tak dla następnego właściciela. 😂😉
Jeżdżę też zawsze na myjkę automatyczną, raz w roku oddaję na ręczną i kładą twardy wosk. Takie auto to zwykle auto….
 

nyknow

Fachowiec
ja tez nigdy nie miałem żadnych folii ani tego typu rzeczy i jakiś ponadprzeciętnych zniszczeń nie miałem - w przypadku tesli to tylko zastanawiam się nad tym przy okazji czytania, że lakier schodzi na przykład przy wiekszym cisnieniu na myjni recznej no to troche słabo by było jak by lakier poleciał :)
 

ELuk

Pionier e-mobilności
Dlatego jeżdżę na szczotki 😉 , raz byłem zanim wjechałem na szczotki na samoobsługowej opłukać progi, ale nic mi nie odpadło. 👍
A tak serio to mój znajomy lakiernik twierdzi, że teraz w produkcji większości firm jest bardzo delikatny lakier (ekologia), że schodzi od patrzenia.
W Tesli z USA są owszem błędy lakiernicze, ale to zależy od generalnie swobodnego podejścia do kwestii jakości 😉
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
Jeżdżę też zawsze na myjkę automatyczną, raz w roku oddaję na ręczną i kładą twardy wosk. Takie auto to zwykle auto….
Mercedesem jeździłem na automatyczną, mają u nas taką na BP gdzie nie ma szczotek tylko takie paski jakby mikrofibry, ale boję się że z Tesli coś odpadnie bo ona taka delikatna 🙈 może przesadzam.
Mam kolegę co jeździł tam przez 5 lat dwa razy w tygodniu VW Caddy (osobowym) i lakier nie wyglądał zniszczony jak po myjniach automatycznych.
Zazwyczaj przy takich myjniach są konkretne miejsca w każdym samochodzie które nie są domyte. Jak to wyglada w TM3? Wrzucasz tryb myjnia i składasz lusterka? Coś jeszcze?
 

gim-kg

Pionier e-mobilności
ja tez nigdy nie miałem żadnych folii ani tego typu rzeczy i jakiś ponadprzeciętnych zniszczeń nie miałem - w przypadku tesli to tylko zastanawiam się nad tym przy okazji czytania, że lakier schodzi na przykład przy wiekszym cisnieniu na myjni recznej no to troche słabo by było jak by lakier poleciał :)
Jak ma zejść od ciśnienia na myjni to zejdzie tym bardziej przy zrywaniu w folii. Tylko w pierwszym przypadku polakierują ci to w ramach gwarancji a w drugim po prostu odmówią.
 
Top