Odpadł mi kawałek osłony aerodynamicznej pod autem o_0

poochaty

Posiadacz elektryka
Wymieniona w ramach gwarancji. Jestem już w domu. Dzisiejszy serwis zajął mi ~08:10 wyjazd z domu, ~11:00 powrót, więc niecałe 3 godziny z dojazdami (około godziny w każdą stronę). Sama naprawa chyba jakieś 30 minut ale doszło jakieś czekanie i gadanie.

Czeka mnie teraz jeszcze lakierowanie progów w body shop i też durnota niestety - będę musiał pojechać na Radzymińską po auto zastępcze (1h), wrócić dwoma do body-shop, który jest niedaleko mnie (1h), odstawić auto na do 7 dni, i później zrobić odwrotny manewr żeby oddać zastępcze :(
Jedyny plus, to mają TMYP, więc sobie sprawdzę auto.
TMYP powiadasz? Oj będzie ciężko wrócić do M3
 

Michal

Moderator
TMYP powiadasz? Oj będzie ciężko wrócić do M3
No zobaczymy :D Ja trochę lubię ten sportowy niski charakter TM3, a przyśpieszenie nie odbiega aż tak mocno.
Boję się tylko, że żonie się spodoba :p
Jak kupowałem TM3, to od początku miałem plan przesiadki do TMY z Berlina po zakończeniu leasingu (kończę w grudniu), więc zobaczymy. Zmiany przepisów podatkowych pokrzyżowały mi szyki, bo teraz nie wiem, czy nie zostawić sobie tego auta na 3,5 roku żeby oddać jak najmniej odliczonych podatków. Ale z drugiej strony... Jak kupie nowy, to odliczę jeszcze więcej... Sam nie wiem. Pojeżdżę, to coś wymyślę ;)
Chyba najbardziej podoba mi się to, że w salonie testowałem czy zmieszczę się na leżąco w aucie i mimo prawie 2m daję radę, więc moglibyśmy wyruszyć w podróż do Tromso w marcu na zorzę i spać w aucie :D
 

Bronek

Pionier e-mobilności
Właśnie darowałem synowi Tm3 aby za ok 200tys sprzedać za 6 mcy. Nie była w Leasingu ale była wciągnięta do firmy.
Jak pisałem Leafa zaraz po wykupie z Leasingu umową darowaliśmy drugiemu memu pomiotowi, tak że od razu po Santanderze na niego został zarejestrowany.
Nie masz mamy, taty, siostry, babci itp?
Aby się podeprzeć finansowo można wziąć krótki kredyt i za pół roku sprzedając Trójkę go spłacić. Zresztą i tak się czeka, to stknie.
 

Michal

Moderator
Mam komu oddać ale z tego co rozumiem, to będzie trzeba oddać część VAT i PIT (odpowiednio do okresu jaki upłynął do 5 lat). Mam jeszcze 2 miesiące na myślenie o tym, więc jeszcze nie robiłem od nowa rozpoznania. To są informacje jakie zdobyłem kiedy pojawiał się "nowy wał" i związane z nim zmiany rozliczania samochodów firmowych.
 

Bronek

Pionier e-mobilności

Michal

Moderator
Jak oddajesz faktycznie synowi, to spoko, ale jak chcesz sprzedać, to później syn ma Ci przynieść w walizce kasę? To nie jest 5 000 żeby nikt na to nie zwrócił uwagi :)
Ale spoko, zapomniałem że ja teraz jestem na ryczałcie, więc 3% podatku zapłacę i tyle, a spokój będę miał w głowie.
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Z tego co wyczytalem jesli wykupie auto i nie wprowadze go na stan firmy, a potem daruje to nie musze placic ani vat ani dochodowego.
To sie mamusia ucieszy… 77lat bez prawka
I nagle tesle bedzie na siebie rejestrowac :) musze z nia byc w urzedzie 😂
 

krzyss

Pionier e-mobilności
Jak oddajesz faktycznie synowi, to spoko, ale jak chcesz sprzedać, to później syn ma Ci przynieść w walizce kasę? To nie jest 5 000 żeby nikt na to nie zwrócił uwagi :)
Ale spoko, zapomniałem że ja teraz jestem na ryczałcie, więc 3% podatku zapłacę i tyle, a spokój będę miał w głowie.
Przeciez to proste. Syn sprzedaje po 6 miesiacach. Ma kase ze sprzedazy na koncie i robi darowizne tatusiowi. Kasa wyprana 😀
 

Michal

Moderator
No właśnie "wyprana", a jak masz ryczałt i po prostu sprzedasz, to za 3% nie przejmujesz się następne 10 lat czy kontrola czegoś nie wymyśli :p
 

krzyss

Pionier e-mobilności
No właśnie "wyprana", a jak masz ryczałt i po prostu sprzedasz, to za 3% nie przejmujesz się następne 10 lat czy kontrola czegoś nie wymyśli :p
Nie mam ryszaltu, jade na pelnym VAT. Gdybym mial jak ty tez bym tak zrobil :(
 
Top