Okazało się ze to amerykanie są ruskimi trolami

[cojestdoktorku]

Biały Dom ostrzega Ukrainę. Ma już tego dość. "Kreml wyciąga wnioski"

Stany Zjednoczone mają już dość ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie - donosi 'Financial Times'. Amerykanie obawiają się, że podbije to światowe ceny ropy oraz sprowokuje Rosjan do odwetu.

next.gazeta.pl

Nie podoba sie im niszczenie rosyjskiego przemysłu naftowego, nie podoba im się drogie paliwo zwiększajace szanse elektromobilnosci

 

[cojestdoktorku]

Ta historia pokazuje jak bardzo świat stanąl na głowie. Wszyscy staja na bakier z logika by utrzymac swoje przekonania.
Moze inny przykład:
EU ustanowiła embargo na rosyjski gaz (no z duza pomocą USA i rozwaleniem NS) wiec nie kupujemy tego gazu zeby rusek nie mia kasy. Niby wszystko gra, tyle że:

Produkt z Rosji od którego uzależniona jest Europa. Dostawy mocno wzrosły

Dostawy mocznika i azotu z Rosji do krajów Unii wzrosły dwukrotnie od rosyjskiej agresji na Ukrainę. To efekt rosnących kosztów produkcji i poszukiwania tańszyc

www.rp.pl

Europa uzależniła się od nawozów z Rosji. To główny kierunek unijnego importu

- Europa jest obecnie bardziej zależna od Rosji niż przed wojną, kiedy zastąpiono zależność energetyczną uzależnieniem od nawozów - ostrzegł dyrektor generalny i prezes norweskiej firmy chemicznej Yara.

www.cenyrolnicze.pl

A z czego robi sie nawozy? ano z gazu!
Wiec zamiast kupić gaz powiedzmy za 1 miliard euro i zrobic z niego nawozy za 2 mld, to my wolimy kupic nawozy i od razy zapłącić te 2mld
Prawdziwie genialne rozwiązanie (dla Rosjan!). No ale u nas kretyńska radosc ze są sankcje!

Dziś blisko 1/3 nawozów w UE pochodzi z Białorusi i Rosji. No ale opinia publiczna nie protestuje, bo nawozy nie wywołuja w opinii publicznej negatywnych emocji, za to gaz negatywne emocje powoduje.
No to jak sie kierujemy emocjami to mamy "idiokrację".

p.s. W policach jest zakłąd produkujacy nawozy i produkuje ich obecnie bardzo mało bo nie ma skad wziac gazu w cenach pozwalających na opłacalną produklcję. Ludzie boja sie ze straca prace, bo zamiast kupic gaz od ruska i dać zarobic Polakom w Policach, to my kupujemy gotowe nawozy tez od ruska i dajemy zarabiac rosyjskim producentom nawozów.

p.s..1 Ostatecznie więc Ci co wprowadzaja i popieraja sankcje na rosyjski gaz dzieki któremu można by u nas produkowac nawozy zamiast kupowac je od ruska okazują się tzw. "pożytecznymi idiotami Putina"

 

[ELuk]

Rozumiem że nie śledzisz cen gazu, więc piszesz to co piszesz?
W Twojej interpretacji zniesienie sankcji na Rosję pogorszy jej sytuację i skłoni Putlera do wycofania z wojny?
To tak w kwestii pytania o bycie pożytecznym idiotą. 🤣😉

 

[cojestdoktorku]

Rozumiem że nie śledzisz cen gazu, więc piszesz to co piszesz?

Cena gazu nie ma nic do rzeczy skoro zwiększamy import nawozów z Rosji w czasie gdy ten gaz tanieje. Zgodnie z tym co sugerujesz powinniśmy tanio kupowac gaz poza Rosja i sami robic nawozy. No ale tak nie jest, kupujemy nawozy od Rosjan.
Ci co byli bojowo nastawieni by zakazac ruskich węglowodorów nie sa bojowo nastawieni by zakazac ruskich nawozów . A czemu? A bo media im nie powiedziały z czego min. sie robi nawozy.

W Twojej interpretacji zniesienie sankcji na Rosję pogorszy jej sytuację i skłoni Putlera do wycofania z wojny?

Wymysliłeś sobie jakas interpretację, ale nie ma powodu byś mi ją przypisywał
W mojej interpretacji chodzi o to ze praktycznie nigdy ktoś lub coś nie jest tylko białe lub czarne i czasem nawet embargo co ma uderzyć w Rosję moze się okazac dla Rosji korzystne.

To tak w kwestii pytania o bycie pożytecznym idiotą. 🤣😉

Niepotrzebnie bierzesz do siebie. Nie Ty przecież te embargo na gaz wprowadzałeś i nie Ty zwiększyłeś import nawozów z Rosji

 

[arc]

W jakiej części wzrost importu nawozów z Rosji rekompensuje spadek importu gazu?

 

[cojestdoktorku]

W jakiej części wzrost importu nawozów z Rosji rekompensuje spadek importu gazu?

Nie mam pojecia. To tylko przykład.
Na skutek sankcji Rosja miała zbankrutowac, produkcja przemysłowa miała się załamać, PKB miało gwatłownie spaść. To miało sie wydarzyć w ciagu tygodni góra miesiecy.
W zamian jest tak:

https://www.polon.pl/news/mfw-podnosi-prognozy-wzrostu-pkb-rosji-wszystko-przez-wojne/

Rosja rosnie szybciej niz UE. Rośnie też szybciej niż przed wojną gdy żadnych sankcji nie było.
Czyli w wielu miejscach musi być tak jak w przykładzie gazu i nawozów.
Skoro PKB miało sie załamać a rosnie szybciej to generalnie te sankcje są przeciwskuteczne.

Miało być tak:
"Wszystkie te sankcje ekonomiczne mogą spowodować poważną recesję w Rosji[9]. Szacunki wahają się od 7 do nawet 20-procentowego spadku PKB[10]. Załamanie kursu rubla ograniczy import, zakaz eksportu nowoczesnych technologii do Rosji i braki w zaopatrzeniu[11] oraz wycofywanie się firm z rosyjskiego rynku zahamują produkcję."

Sieroń: Ekonomiczne konsekwencje wojny | Instytut Misesa

Działania wojenne przyniosą wielkie straty.

mises.pl

Miesiąc po po rozpoczeciu wojny Rosja już miała bankrutować

Jest pierwszy sygnał bankructwa Rosji. Tak w praktyce może wyglądać jej upadek

Rosja może nie wypłacić odsetek od obligacji bądź wypłaci je w rublach. Ma termin do północy ze środy na czwartek. W obu przypadkach z rynkowego punktu widzenia jest to sygnał mówiący o technicznym bankructwie tego kraju. Czy Zachód więc dopnie swego i złamie rosyjską gospodarkę? Jak może w...

www.money.pl

 

[arc]

To dość ważne. Jeśli zyskują miliony, setki milionów nawet ale utracili miliardy to jednak jest sens.
Druga sprawa to, że są pewne gałęzie przemysłu, pewne towary które nie będą podlegały restrykcjom lub będą one o wiele słabsze. Póki są to rzeczy których dostarczenie jest kluczowe i niemożliwe z innego źródła to niestety trzeba to zaakceptować. Ich okrojenie może wpłynąć na możliwości finansowania przez Rosję wojny, ale z drugiej strony wymagało by dodatkowych wyrzeczeń ze strony wspomagających Ukrainę. To mogło by podkopać wsparcie społeczne i w końcowym efekcie wpłynąć na wielkość wsparcia.


Co do wzrostu PKB to właściwie wszystko jest opisane w artykule, włącznie z jego powodem. A co do przewidywań to nie pierwszy raz się pomylono. Np. Rosjanie zakładali zdobycie Ukrainy w przeciągu kilku dni.

Tutaj jeszcze trochę o wzrostach i spadkach wyłączając zbrojeniówkę i pochodne: https://www.money.pl/gospodarka/ros...lacila-moskwa-za-wojne-6999132938636256a.html

"Skoro PKB miało sie załamać a rosnie szybciej to generalnie te sankcje są przeciwskuteczne." - bardzo powierzchowny wniosek. Czy jeśli PKB się nie załamało, a sankcje przeszkadzają Rosji w prowadzeniu wojny to czy aby na pewno nie odniosły skutku?

Czy nie za bardzo wpadasz w dychotomię myślenia?

 

[ELuk]

Jak najbardziej popieram destrukcję rosyjskich rafinerii. Ruscy codziennie mordują ukraińskich cywili uderzając w miasta, więc Ukraina musi uderzać w cele w Rosji.
Ataki na obiekty cywilne spowodowałyby problem dla nich w relacjach z „cywilizowanym” światem.
A niszczenie rafinerii ma znaczenie militarne.
Co do USA to, jeżeli Biden martwi się o reelekcję (o ile to jest fakt) z powodu cen surowców, to znaczy że już przegrał wybory.
Dla Ukrainy teraz jest kluczowy czas, a wybory w USA są im obojętne.
Bo co z tego że wygra Trump i będzie chciał zakończyć wojnę, skoro Biden cały czas wykrwawia Ukrainę nie dając im skutecznych środków do zwycięstwa.

 

[Makus]

Jak najbardziej popieram destrukcję rosyjskich rafinerii. Ruscy codziennie mordują ukraińskich cywili uderzając w miasta, więc Ukraina musi uderzać w cele w Rosji.
Ataki na obiekty cywilne spowodowałyby problem dla nich w relacjach z „cywilizowanym” światem.
A niszczenie rafinerii ma znaczenie militarne.
Co do USA to, jeżeli Biden martwi się o reelekcję (o ile to jest fakt) z powodu cen surowców, to znaczy że już przegrał wybory.
Dla Ukrainy teraz jest kluczowy czas, a wybory w USA są im obojętne.
Bo co z tego że wygra Trump i będzie chciał zakończyć wojnę, skoro Biden cały czas wykrwawia Ukrainę nie dając im skutecznych środków do zwycięstwa.

Wszystko zgoda, poza ostatnim bo to nie Biden nie daje skutecznych środków do zwycięstwa a republikanie w senacie blokują pomoc.

 

[Makus]

Nie mam pojecia. To tylko przykład.
Na skutek sankcji Rosja miała zbankrutowac, produkcja przemysłowa miała się załamać, PKB miało gwatłownie spaść. To miało sie wydarzyć w ciagu tygodni góra miesiecy.
W zamian jest tak:

https://www.polon.pl/news/mfw-podnosi-prognozy-wzrostu-pkb-rosji-wszystko-przez-wojne/

Rosja rosnie szybciej niz UE. Rośnie też szybciej niż przed wojną gdy żadnych sankcji nie było.
Czyli w wielu miejscach musi być tak jak w przykładzie gazu i nawozów.
Skoro PKB miało sie załamać a rosnie szybciej to generalnie te sankcje są przeciwskuteczne.

Miało być tak:
"Wszystkie te sankcje ekonomiczne mogą spowodować poważną recesję w Rosji[9]. Szacunki wahają się od 7 do nawet 20-procentowego spadku PKB[10]. Załamanie kursu rubla ograniczy import, zakaz eksportu nowoczesnych technologii do Rosji i braki w zaopatrzeniu[11] oraz wycofywanie się firm z rosyjskiego rynku zahamują produkcję."

Sieroń: Ekonomiczne konsekwencje wojny | Instytut Misesa

Działania wojenne przyniosą wielkie straty.

mises.pl

Miesiąc po po rozpoczeciu wojny Rosja już miała bankrutować

Jest pierwszy sygnał bankructwa Rosji. Tak w praktyce może wyglądać jej upadek

Rosja może nie wypłacić odsetek od obligacji bądź wypłaci je w rublach. Ma termin do północy ze środy na czwartek. W obu przypadkach z rynkowego punktu widzenia jest to sygnał mówiący o technicznym bankructwie tego kraju. Czy Zachód więc dopnie swego i złamie rosyjską gospodarkę? Jak może w...

www.money.pl

Sankcje by działały dużo lepiej gdyby faktycznie były stosowane i to globalnie. Niestety nawet zachód nie stosuje ich tak jak powinien bo wiadomo - biznes jest ważniejszy niż życie ludzi. A wschód czy południe tylko rozkręciły biznes bo można było coś z ceny urwać. Więc idea sankcji jest jak najbardziej słuszna ale ich implementacja mocno kuleje.

 

[cojestdoktorku]

To dość ważne. Jeśli zyskują miliony, setki milionów nawet ale utracili miliardy to jednak jest sens.
Druga sprawa to, że są pewne gałęzie przemysłu, pewne towary które nie będą podlegały restrykcjom lub będą one o wiele słabsze. Póki są to rzeczy których dostarczenie jest kluczowe i niemożliwe z innego źródła to niestety trzeba to zaakceptować. Ich okrojenie może wpłynąć na możliwości finansowania przez Rosję wojny, ale z drugiej strony wymagało by dodatkowych wyrzeczeń ze strony wspomagających Ukrainę.

Ale jeśli ich okrojenie spowdowałoby mniejsze dochody Rosji bo np. znów sprzedawaliby gaz zamiast przetworzonych a więc droższych nawozów to nie byłoby lepiej?
Ogólnie sposób nakładania sankcji kojarzy się bardzo z szachistą myślącym tylko jeden ruch do przodu i nie widzacym konsekwencji w drugim ruchu które są zupełnie odmienne od założonych.
Mówiłem o nawozach, ale spojrzałem na to co sie dzieje we wspomnianych przeze mnie Policach i całej grupie azoty i przykładowo:

Grupa Azoty zmniejszyła produkcję nawozów azotowych - Nawożenie

Produkcja nawozów azotowych w Grupie Azoty zmniejszyła się w lipcu do 151 tys. ton z 274 tys. ton rok wcześniej. Spadła także produkcja nawozów wieloskładnikowych z 82 tys. ton rok wcześniej, do 47 tys. ton.

www.farmer.pl

Produkcja nawozów wieloskładnikowych ZCh Police spadła r/r do 45 tys. ton w styczniu – Inwestycje.pl

Produkcja nawozów wieloskładnikowych Zakładów Chemicznych Police spadła w styczniu br. do 45 tys. ton z 55 tys. ton rok wcześniej, podała spółka, prezentując wstępne skonsolidowane wyniki produkcyjne. Produkcja mocznika spadła do 5 tys. ton z 23 tys. ton, a amoniaku spadła do 15 tys. ton z 23...

inwestycje.pl

Wiele produktów i na wszystkich ogromne spadki. Niestety to wszystko jest prawdopodobnie zastępowane przez tych co nie zrezygnowali z rosyjskiego gazu więc głównie przez Rosjan

Co do wzrostu PKB to właściwie wszystko jest opisane w artykule, włącznie z jego powodem.

To przed wprowadzeniem sankcji nie znano tego powodu? Nie przewidywano ze Rosja bedzie chciała zwiększyc produkcje uzbrojenia? Wszystko wiedziano, tylko świat był przekoanny ze nie dadza rady pod cieżarem sankcji.
No i to tłumaczenie ze taki wzrost PKB sie nie liczy przez zbrojenia to też jest ściema, bo jak USA rosło PKB dzieki wojnie w wietnamie, czy dzieki wyscigowi zbrojeń to nikt nie mówił ze tak wzrost sie nie liczy.

"Skoro PKB miało sie załamać a rosnie szybciej to generalnie te sankcje są przeciwskuteczne." - bardzo powierzchowny wniosek. Czy jeśli PKB się nie załamało, a sankcje przeszkadzają Rosji w prowadzeniu wojny to czy aby na pewno nie odniosły skutku?

Skoro PKB rosyjskie obecnie rosnie szybciej niż przed wojną to oczywiste jest ze sankcje nie odniosły skutku, a wręcz jeśli odniosły skutek to moze i pozytywny dla Rosjan zgodnie z mechanizmem który działa jak w przypadku nawozów