umcus
Pionier e-mobilności
Artykuł za paywallem, nie wiem co tam jest. Ale najpierw ustalmy o czym rozmawiamy: o cenie prądu czy cenie przesyłu czy o całości. Bo jeśli mówimy o cenie całości - a to w domyśle oznacza "cena za prąd" dla kowalskiego (niekoniecznie Janusza) - to ni cholery "podatki na UE" nie mogą stanowić 40%. To jest zwyczajnie fizycznie niemożliwe. Obawiam się, że całe nieporozumienie ma początek w słynnej kampanii, że 40% cen prądu to podatki UE uskutecznianej swego czasu przez pewne kręgi, a opierające się na tzw. niemówieniu całej prawdy, tzn. właśnie sugerowaniem, że wysoka cena za prąd to wina UE, i sukcesywnym ignorowaniem faktu, że cena przesyłu stanowi drugie tyle w całości ceny, którą płaci konsument.Jako że wydajesz się być młodym wkrztalconym z dużego ośrodka to masz https://www.wnp.pl/energia/belchato...olska-przestanie-placic-za-emisje,644400.html
![]()
Bełchatów za godzinę płaci 1,2 mln zł z ETS. Czy Polska przestanie płacić za emisje?
Projekt ustawy ws. zawieszenia funkcjonowania w Polsce systemu ETS jest gotowy i w tym tygodniu będzie złożony do marszałek Sejmu. Przez system ETS Elektrownia Bełchatów za jedną godzinę pracy płaci dodatkowo 1 mln 200 tys. zł - powiedziałwww.wnp.pl
Tak w skrócie ta technika to typowe "rżnięcie głupa". I nie, podatki na UE NIE STANOWIĄ 40% ceny prądu. Teraz moje pytanie: czy Ty zwyczajnie idziesz w zaparte i ignorujesz fakty? Bo jeśli tak, to bez sensu dalej dyskutować, skoro nie masz bladego pojęcia o energetyce i tylko powtarzasz slogany, które nie mają poparcia w faktach (jak np. łączenie farm PV/wiatraków z wysokim napięciem).