taksiezyjepowolinatejwsi
Nowy na Forum
Nie chcę zrobić tego trybem serwisowym jak człowiek, bo
a) nie mam dostępu do swojej własnej domowej ładowarki
b) to szkodliwe dla baterii
c) trybu serwisowego nie wolno samemu odpalać, jescze coś się zepsuje i będę bulił
Napęd na tył, Tesla 3 2022, 60 tys. km. Co sądzicie o takim pomiarze, że zużywam baterię od 100% do 20% i sprawdzam ile kwh zjadło? Dzielę przez 100 - 20 i mnożę przez 100. W mojej Tesli wyszło 40kwh przy temp. 10-20 stopni, co daje 50kwh dla całej baterii.
Powtórzyłem eksperyment, wyszło dokładnie tyle samo.
Słaby wynik co nie? Już 10% baterii uciekło (netto powinno być 55kwh chyba), a jeszcze 3/4 życia przed tym autkiem.
Teraz powtórzyłem po raz 3 eksperyment w niższej temp., bo 5-10 stopni i wyszło 44kwh
Błąd pomiaru procencików ze względu na to, że to LFP? A może na zimnie dostępne jest mniej baterii? A może komputer nie pokazuje pełnego zużycia i oszukuje?
a) nie mam dostępu do swojej własnej domowej ładowarki
b) to szkodliwe dla baterii
c) trybu serwisowego nie wolno samemu odpalać, jescze coś się zepsuje i będę bulił
Napęd na tył, Tesla 3 2022, 60 tys. km. Co sądzicie o takim pomiarze, że zużywam baterię od 100% do 20% i sprawdzam ile kwh zjadło? Dzielę przez 100 - 20 i mnożę przez 100. W mojej Tesli wyszło 40kwh przy temp. 10-20 stopni, co daje 50kwh dla całej baterii.
Powtórzyłem eksperyment, wyszło dokładnie tyle samo.
Słaby wynik co nie? Już 10% baterii uciekło (netto powinno być 55kwh chyba), a jeszcze 3/4 życia przed tym autkiem.
Teraz powtórzyłem po raz 3 eksperyment w niższej temp., bo 5-10 stopni i wyszło 44kwh
Błąd pomiaru procencików ze względu na to, że to LFP? A może na zimnie dostępne jest mniej baterii? A może komputer nie pokazuje pełnego zużycia i oszukuje?