Pompa ciepła

algha4

Nowy na Forum
Hej
Przy wyborze samochodu trafiłem na dylemat - mam do wyboru egzemplarz z pompą ciepła lub bez (Ford Capri). Dopłata za pompę to 6.5k. Samochód będzie w wynajmie długoterminowym, więc po 3 latach i tak go oddam. Zastanawiam się czy warto tyle dopłacać (dodatki muszę spłacić w całości). Jakieś rady?
 

strusio8

Zadomawiam się
Trzeba też pamiętać ze na dłuższych trasach ogrzewanie zaczyna znikać w ogólnym zużyciu. Auto ogrzewaniem zagrzeje kabinę, a potem się wyłączy i izolacja plus ogrzewanie oddechem pasażerów przejmie robotę. Więc trzeba robić wiele krótkich tras z przerwami na parkowanie na ulicy by to się opłacało.
A z kolei w krótkich trasach lepsze jest podgrzewanie kierownicy (bo szybsze).
 

algha4

Nowy na Forum
Kiedyś miałem dwa Fordy Mondeo z rzędu, oba w dieslu, dobrze je wspominam :)
Teraz jeżdżę Tesla Model Y i jestem zadowolony. Samochody się zmieniają a polityka cenowa nie. Cena bazowa kusząca, później zaczynają się pakiety, dopłaty, w końcu trzeba zapłacić za pompę ciepła, która powinna być w standardzie. Nowy Ford Capri wydaje się stylowy ale na dobrą sprawę to w dużej części VW, ID.5 czy Skoda Enyaq. Wolę moją Teslę z Berlina i zachęcam każdego, umów się na jazdę próbną. O ile komuś oczywiście nie przeszkadza nowoczesny ascetyzm wnętrza i polityka.
No właśnie. Dokładnie te dwie rzeczy mi przeszkadzają w Tesli. Tak jak piszesz - pompa powinna być w standardzie. Podobnie jak dźwignia kierunkowskazów, wyświetlacz przed kierowcą, manetka do biegów i CEO który nie hailuje. Na razie dla mnie za wiele. Ale - Capri idzie w wynajmie. Więc za ok. 3 lata i tak zmiana - może wtedy się przekonam.
 
Top