Power Trunk aftermarket (model przed liftem)

kaziwich

Posiadacz elektryka
Czy ktoś instalował u siebie elektryczny podnośnik klapy bagażnika?
Byłem już prawie zdecydowany na instalację, ale mam obawy odnośnie dwóch potencjalnych mankamentow:
1. Zamykanie/otwieranie z touchscreen-a: ponoć po otwarciu ikona przycisku bagażnika mruga „otwórz”/„otwarty” i żeby zamknąć, trzeba się wstrzelić w „otwórz”
„screen button icon able to indicate the tailgate state, stable means closed state and flashing means opened state (Trunk latest version Exclusive)”
2. Siłownik ociera o uszczelkę powodując jej uszkodzenie po jakims czasie. W modelach poliftowych ten fragment uszczelki jest po prostu przycięty:
1617612949601.jpeg
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
W Poznaniu mi proponowali za 2200?
To dobra cena zwazywszy, ze sam sprzet kosztuje 500$. Nie wiem czy nadal proponuja v4, ale warto miec na uwadze, ze juz jest v6 z ulepszeniami (np. soft close).
Dla mnie ta prowizorka z mrugajacym przyciskiem i klapa bagaznika na ekranie to dyskwalifikacja.
Chodzi plotka, ze ktos przy wizycie w serwisie w Berlinie uslyszal, ze bedzie wkrotce opcja retrofitu.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
U mnie jest tak : Na początku a czasem nawet przed fizycznym otrzymaniem auta, kupuje duperele, potem tuninguję lub szukam "co by tu?? " i tak z 6 m-cy do roku, a potem mi to przechodzi.
Raz czy dwa odkurzałem od nowości. Myję 1x na mc bo mi żona kaze.
Gdyby mi w domu zrobili to ok ale jechać 300km?
 

kaziwich

Posiadacz elektryka
300km to ja nawet do polskiego serwisu nie dojade. Oczywiscie nie ma sensu specjalnie sie wybierac, dlatego organizuje sobie wycieczki np. przedluzony weekend w Wa-wie :)
Nie kwalifikowalbym tego podnosnika do ktegorii duperele. Bardzo praktyczna rzecz kiedy trzymasz w rekach zlozony wozek dzieciecy i jeszcze fizyczny przycisk jest upaprany w błocie.
 

Bronek

Pionier e-mobilności
To akurat jest poważna robota ( oceniano to na cały dzień- bo niewielkie mieli wtedy doświadczenie- mialem być drugi).
Chyba to odpuścimy w tym aucie? Jesteśmy w wieku w którym nic nie musimy oprócz pilowania brania leków ;-), przez psy i koty też.

Duperele, to u mnie np. uszczelki które wożę do tej pory w bagażniku itp
Właśnie pękła mi ta na dachu i już drugiej nie kupię, gdyż nie wyczuwam różnicy. a tych na drzwi nie założę bo to tez zawracanie tyłka. Argument, że sie mniej brudzi np na progach mnie nie przekonuje, bo jest i tak brudna ;-)
A myję Tak:

 
Top