Forum Samochody Elektryczne
Fora
Nowe posty
Search forums
Pokaż najnowsze
Nowe posty
New media
New media comments
New resources
Najnowsze aktywności
Media
Nowe multimedia
Nowe komentarze
Search media
Resources
Najnowsze recenzje
Search resources
Log in
Register
What's new
Szukaj...
Szukaj...
Szukaj tylko w tytułach
By:
Nowe posty
Search forums
Menu
Log in
Register
Install the app
Install
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Co kupić, co wybrać – opinie i prośby o poradę
Realne zużycie energii na Autostradzie przy gpsowym 140km/h, jakieś linki do testów
JavaScript is disabled. For a better experience, please enable JavaScript in your browser before proceeding.
You are using an out of date browser. It may not display this or other websites correctly.
You should upgrade or use an
alternative browser
.
Napisz odpowiedź
Message
[QUOTE="cooler, post: 73402, member: 274"] Mam już swoje lata i nie mam problemu przyznać się do błędów. Np takich że to co kupiłem, a przed zakupem było marzeniem to jednak w pewnych kwestiach porażka. Natomiast obserwuję że wielu ludzi jak już kupi ten swój wymarzony wyidealizowany produkt, to usilnie stara się nie przyjmować do wiadomości istotnych wad produktu, bo musieli by się przyznać że ich ideał to jednak kupa marketingu i dali się nabrać. Stąd opowieści o niesamowitym spalaniu, niezwykłej bezawaryjności BMW (a jak już się pozbędą to się przyznają że to była kupa) wspaniałości napędów Subaru (gdzie kolega całe życie chwalił a dopiero jak sprzedał to się przyznał ile kasy władował np. w naprawę centralnego dyfra) i takie historie można mnożyć. Ja to widzę trochę jak zemsta na otoczeniu, chwalę swój szajs bo jest mój. A inni mi zazdroszczą bo myślą że to prawda porównując to do swojego zwykłego psującego się ciągle auta. Ja uważam takie wychwalanie i okłamywanie za wsadzanie innych na minę, bo niejeden sprzeda swego zwykłego, normalnie psującego się ale w miarę niezawodnego i taniego w naprawach opla i kupi coś co jego kolega tak zachwala, np 2 litrowe BMW w dieslu. I dopiero poczuje co to wydatki. Zawsze miałem mocne auta jak na dane czasy i wiem że nie ma cudów, jak się egzekwuje prędkość podróżna rzędu 130 to trzeba naprawdę dynamicznie jechać i umieć wyprzedzać. I nie ma wtedy porównania spalania do kogoś, kto 130 widział na zegarach przez ułamek trasy bo resztę wlókł się za ciężarówką bo nie potrafi wyprzedzać. Tak samo wszyscy chwalą się bezawaryjnością Tesli, ale jak pisałem o swoich awariach to miałem mnóstwo reakcji od ludzi którzy na co dzień nie piszą na forum a też to mieli i myśleli że to oni tacy pechowi, bo przecież na tym forum Tesla się nie psuje. Rozmawiam dość często z ludźmi z serwisu i jednak ta awaryjności jest bardzo duża, nawet ten pęknięty zgrzew rozpórki z tyłu się zaskakująco często zdarza, nie byłem wcale pierwszy. Tak jak [USER=531]@viallos[/USER] na początku byłem zachwycony że daje się tym jeździć na trasy, ale gdy pierwsze zauroczenie opadło zauważyłem ile więcej czasu mnie każda dłuższą trasa kosztuje, dodatkowo parę razy trafiłem na minę w postaci nie działającej ładowarki i szybko zdałem sobie sprawę ile mniej nerwów i czasu kosztowała mnie jazda moimi ice. Niektórzy zostaną w tym stanie zauroczenia dłużej, inni, jak Ty [USER=31]@krzyss[/USER] widzę już też przejrzeli na oczy - fajnie jeździ ale za dużo z tym zabawy. Na pewno rozwój infrastruktury trochę pomoże, ale jazda przez DE gdzie SC są co chwila wcale nie była ani szybka ani komfortowa. Na 1200km doszły co najmniej 2h w porównaniu z ice. [/QUOTE]
Verification
Wyślij odpowiedź
Forum Samochody Elektryczne
Fora
Forum ogólne – zapraszamy!
Co kupić, co wybrać – opinie i prośby o poradę
Realne zużycie energii na Autostradzie przy gpsowym 140km/h, jakieś linki do testów
Top